Ostatnie odpowiedzi na forum
iwoska25 - mam taką nadzieję, że tak jest... nie wyobrażam sobie inaczej...
Powiedzcie mi czy jest to możliwe, że hematolodzy przepisują droższe leki pacjentom czynnym zawodowo?
MagdaP - złożyłam wniosek w MOPS. W zeszłym roku miałam zaświadczenie o stanie zdrowia od hematologa i dostałam stopień znaczny na rok, a w tym roku dołączyłam ksero wizyt u hematologa i zaświadczenie od lekarza rodzinnego, bo hematolog nie chciała mi wypełnić (nie miała czasu!!!). i dostałam stopień umiarkowany na 2 lata.
no ale jak by nie było to jest to nowotwór i bierzemy chemię do końca życia (jak na razie)
a co do tego gościa z linku - to tak już jest, że ludzie nie mają pojęcia co to jest białaczka i jak się ją leczy i niektórzy to wykorzystują.
Kosma- wg, mojej wiedzy, a czytam bez przerwy, to przewlekła bialaczka szpikowa ma 3 fazy. U nas na szczęście zdiagnozowano białaczkę w tej pierwszej fazie, która przy dobrym leczeniu dobrze rokuje. Ale są pacjenci, którzy w momencie diagnozy są już w 2 fazie . A jeśli na kogoś nie działają leki to przechodzi w pewnym momencie do 3 fazy podobnej do ostrej białaczki.
Kosma zobacz ten link: http://korona-kielce.pl/artykuly/2018/52133-licytowalismy-dla-adama/
On "chciałby" się leczyć za granicą.... nie wiem co o tym sądzić... ja też bym chciała wiele rzeczy, ale ja nie umiem "prosić"... trzeba najpierw wykorzystać szanse u nas.... nie wiem czy mam prawo się tak wypowiadać, bo nie znam do końca z jakimi problemami zmaga się ten chłopak. Ale pracuję w instytucji finansowej
i dwóch moich klientów zmarło na białaczkę szpikową, a leczyli się kilka lat...
Kosma1985 - nie wiem co o tym sądzić.... przewlekła białaczka szpikowa - może w tym 3 stadium najgorszym.... no ale leczenie za granicą? hm…. wszystko jest możliwe... Ja ostatnio miałam przykre zdarzenie w gabinecie u hematologa, gdzie wręcz zostałam zastraszona, ze jak zrobię pewien krok to będę leczona hydroksymocznikiem…. i to po 30 latach opłacania składek na ZUS.
Barban - a co teraz bierzesz?
Nala jaką dawkę tej Tasigmy bierzesz? Ja mam brać jednorazowo 3 kapsułki po 200 mg raz dziennie, a Ty widzę miałaś 2 razy dziennie?