Ostatnie odpowiedzi na forum
nana, Ty się trzymaj jutro i trzymam kciuki niech się wreszcie zacznie układać i żadnych zakażeń.
nana, niestety wszysto co piszesz to racja. Powiedzenie "wystarczy ze nie szkodzi"... jedzenie szyszek też by nie zaszkodziło, a efekt placebo niewykluczony. Poświęciłam wiele godzin na research. Nie znalazłam nic co nadawałoby sie do zaprezentowania jako DOWÓD działania tego leku na nowotwory.
Elbe, trzymaj się.
jola, przecież nikt się nie bulwersuje, ja bardzo zainteresowałam się tematem. Nie rozumiem o co chodzi z tym nazwiskiem zaufanego lekarza, ja tu podawałam nazwiska lekarzy, ktorym ufam :)
dziwi mnie tylko argument ze nikt nie da pieniedzy na badania dzialania tego leku przy raku, skoro znalazly sie pieniadze na badania jego skutecznosci w zwalczaniu Aids. Przeciez to takze zyla złota dla koncernów, prawda? Więc ta teoria spiskowa po prostu nie ma sensu.
Rozmawiać trzeba, a sceptycyzm nie jest niczym złym, nie trzeba nazywać tego bulwersowaniem się czy rozdrażnieniem. Ja tylko szukam potwierdzenia, ze to leczenie działa.
Dziewczyny, udanej niedzieli, trzymajcie się i jak najwięcej optymizmu :)
kuma,
no ale gdzieś na świecie chyba przeprowadzono badania o jego skuteczności antynowotworowej w konkretnych nowotworach, skoro Kejzi o takich badaniach pisze.
To i ja znalazłam :) znalazłam też blog Julii Schopick, ale ona nie jest lekarzem ani naukowcem.
cześć zanik. Jeśli istnieją jakieś badania potwierdzające skuteczność tego leku, to choćby z chińskiego znajdę tłumaczenie. Przekopałam internet i nie zalazłam ani jednego komunikatu o rzetelnych badaniach, ale możliwe że źle szukałam, skoro Kejzi takie badania zna. Ważne jest też nazwisko tego onkologa, inne dziewczyny wiedziałyby, do kogo zwrócić się po receptę i wskazówki stosowania.
Jak się dziś czujesz zanik?
Gdybyś mogła też podać nazwisko onkologa, który przepisal lek Twojej przyjaciółce, byłabym wdzięczna.