Wyrzuć z siebie emocje.

Powiedz mu co o nim myślisz, pokaż jak walczysz ...

Akceptuję regulamin

Pokaż

napisany 10 lat temu

Poznałam cię jako wroga, niestety wróg rozpoznany to wróg przegrany! Jeszcze kilka bitew przede mną i wojna będzie wygrana! Tego się trzymam, tak łatwo mnie nie pokonasz!

napisany 10 lat temu

Nienawidzę cię raku, za wszystko, za to, że czyhasz na biednych, niczego niewinnych ludzi, za to, że przyszedłeś tak blisko, uderzyłeś w moją mamę! Nienawidzę cię! Moja mama jest silna, kilka dni temu skończyła leczenie, zostałeś zduszony w zarodku, zanim mogłeś się dalej rozwinąć! Nigdy do nas nie wrócisz, nigdy!!! Nie pozwolę ci na to, zaopiekuję się mamą, będę o nią dbać, zmieniliśmy wszystkie nawyki żywieniowe i nie tylko, nie masz prawa tu wrócić, nie masz po co! Żegnaj!!!

napisany 10 lat temu

Moja babcia ma chłoniaka Burkitta, złośliwy nowotwór.. walczymy! Nie poddamy się! Jesteśmy dopiero na początku drogi do celu, ale już w pełni determinacji. Życzę wszystkim wytrwałości w dążeniu do wygranej.

napisany 10 lat temu

mimo, że jesteś wredny, uważam, że masz też dobre strony. Bo owszem jesteś niszczycielski, ale tam gdzie odbierasz zdrowie, możesz dać lub przywrócić też nadzieję, szczęście oraz szacunek do życia. Dlatego najlepiej by było jakbyś wchodził, a potem wycofywał się i zostawiał człowieka w najlepszym jego stanie, bo moim zdaniem jesteś najskuteczniejszym dzwonkiem, aby obudzić się i zobaczyć że chyba zaspaliśmy...

napisany 10 lat temu

7 lat po przeszczepie szpiku i ciągle żyję :) goń się raku!

napisany 10 lat temu

Drogi Rakowski, zawsze się bałam, że pewnego dnia przyjdziesz i zapukasz do drzwi mojego dnia i zniszczysz życie mojej rodziny. Zabrałeś życie mojej babci, która męczyła się z Tobą kilka lat. Przez Ciebie mój Tatuś musiał patrzeć na jej cierpienie. Nienawidzę Cię i nie chcę żebyś kiedykolwiek znowu się pojawił. Pewnego dnia, my, ludzie wynajdziemy lekarstwo, które już nigdy nie pozwoli Ci wejść do naszych domów.

napisany 10 lat temu

Drogi Raku!
Powiedz mi szczerze, jesteś zadowolony z siebie? Jesteś zadowolny, że spowodowałeś śmierć milionom osób, w tym mojemu dziadkowi? Odebrałeś mi wszystkieg radosne, a nawet te smutne chwile, które mogłam z nim przeżyć. Teraz nigdy nie poczuje jak to jest mieć dziadka. Nigdy nie poczuję od niego wspracia, miłości. Nigdy nie zobaczę uśmiechu na jego twarzy, nigdy nie zobaczę łez. Bo ty to wszystko mi odebrałeś.
Mam nadzieję, że jesteś z siebie dumny.

napisany 10 lat temu

nie miałam osobiście z tobą do czynienia, ale zaatakowałeś moją babcię, na moich oczach chudła i marniała, powoli ją zabijałeś. Była silna, walczyła, dłużej niż inni o których słyszałam, łatwo ci się nie poddała. Ale koniec końców, po długim i upiornym okresie wygrałeś... co o tobie myślę? nienawidzę cię. Nikomu nie życzę spotkania z tobą, nawet najgorszemu wrogowi. Wiele bym oddała żebyś zniknął z naszej planety. Idź w cholerę!

napisany 10 lat temu

Myślę, że skoro już jesteś to powinieneś być po to aby udowodnić, że warto walczyć o siebie i w dalszym życiu nie bać się własnych wyzwań i dążenia do celu. Ale na tym Twój byt powinien się zakończyć. Powinieneś dać się pokonać/zwalczyć. Zawsze.

napisany 10 lat temu

Jesteś ogromną siłą, którą ciężko pokonać. Wiesz, że możesz wszystko...Jednak jesteś za bardzo pewien siebie. Nie wiesz, że człowiek ma w sobie tyle energii, że może zmiażdżyć Cię w jednej sekundzie... dlatego NIE POKONASZ NAS!!!!!!