napisany 10 lat temu
Zabrałeś mi tatę, zabrałeś mi siostrę, ale mnie nie dostałeś! Mogłam patrzeć jak dorastają moje córki. Jak z dzieci przeistaczają się w kobiety. Nauczyłam się jednego . Nie muszę się ciebie bać ... TYLKO O SIEBIE DBAĆ I SYSTEMATYCZNIE SIĘ BADAĆ.
napisany 10 lat temu
Moja mama zmarła w kwietniu tego roku właśnie na raka... Był to rak piersi z przerzutami na płuca i kości... Niestety przez polską służbę zdrowia i źle postawioną diagnozę mama zbyt późno zaczęla leczenie. Raz było źle raz bardzo dobrze, mieliśmy wielkie nadzieje. Jednak mimo, że była najsilniejsza i najwytrwalszą kobietą jaką znam, najbliższą mi osobą, mimo wielkiego cierpienia potrafiła się uśmiechać. Jej ostatnie słowa brzmiały: będzie dobrze...
Dlatego apeluję do wszystkich badajmy się regularnie, wybierajmy odpowiednich lekarzy,nie dajmy wygrać tej okropnej chorobie!
napisany 10 lat temu
Dzisiaj mam urodziny, a niecały rok temu zostałeś wycięty !
Mam nadzieję , że nigdy Cię już nie zobaczę . Zegnam i wcale nie będę tęsknić.
Dziś jestem szczęśliwym człowiekiem.
napisany 10 lat temu
użRaczku, raczku nieboraczku - mam nadzieję że tak kiedyś będzie że przyjdzie taki dzień w którym ktoś bardzo mądry wymyśli sposób aby pozbyć się wszystkich twoich odmian a z racji tego że do tej pory zabiłeś miliony ludzkich istnień to mam nadzieję ze ten dzień już nadchodzi
napisany 10 lat temu
Imię i nazwisko: Natan Zimnol
Wiek : 17
Miasto: Chorzów
Cześć Rak!
Jesteś dość ciekawym "stworzeniem", powstajesz z wadliwej mutacji jednej malutkiej komórki. Później "werbujesz" coraz to więcej i więcej komórek- tworząc takie swoje "mini" polis. Później wysyłasz specjalne enzymy do mózgu które nakazują stworzyć osobną żyłę której krew, niczym woda ze strumyka będzie odżywiała twoje liczne polis! Żyć nie umierać, ale takie sielankowe życie jest krótkie, zarówno dla Ciebie jak i TWOJEGO żywiciela. Wiem że jesteś "istotą" działającą tylko dla własnego dobra, ale twoje "Polis" zaczyna rozrastać się w nieustającym tempie. Potrzebujecie coraz to więcej "czystej" krwi! A jej jest naprawdę mało (bo niecałe 6 litrów). Później gdy opanujesz całą "planetę" jaką jest człowiek (jednostka) zaczynasz pić własne ścieki. przez co twoja planeta umiera! Nie chcę cię obrazić, czy coś w tym stylu- ale gdybym napisał że jesteś głupi i niepotrzebny obraziłbym tym cały ludzki organizm (bo jak wiesz, jesteś tylko błędnie przekazana informacją dna). Podsumowując. Życzę całemu organizmowi żeby było jak najmniej błędnie przekazywanych informacji genetycznych w komórkach!
Pozdrawiam i życzę szczęścia
Natan
napisany 10 lat temu
Wynoś się z mojego ciała,znoszę Cię od dwóch lat,kolejna chemia którą paskudnie przechodzę ale sie nie dam choć walczę z Toba sama zniszczę Cię,muszę,chcę,pragnę i dam radę.
napisany 10 lat temu
Raku doświadczyłeś moją ciocię, niestety przegrała. Pamiętaj, że więcej nie pozwolę żebyś był górą w mojej rodzinie. Nie masz wstępu w nasze szeregi! Badamy się i będziemy się badać. Niech inni też to robią. Każdy ma dla kogo żyć, pamiętajcie o tym.
napisany 10 lat temu
mniej hałasu, więcej ciszy,
mniej stresu więcej medytacji
niech rak Cię usłyszy i trzyma z daleka
bo nie ma racji zabierając życie
niech spieprza i na człeka nie czeka