napisany 10 lat temu
badam się, chociaż niestety czasem muszę na lekarzu wymóc skierowanie, mam bliskich, którzy zawsze są przy mnie i jeśli nawet mnie dopadniesz, będę walczyć, nie jestem łatwa :)))
napisany 10 lat temu
Zabrałęś mi kilka kochanych osób....uparłeś się na moja Mamę atakując Ja dwukrotnie i za to nienawidzę cię najbardziej!!!!
napisany 10 lat temu
Wygrałem z tobą dwukrotnie i to już 16 lat temu. Można z Tobą wygrać.
napisany 10 lat temu
MAM GO JUŻ DOŚC...DOŚC JUZ SIĘ PRZEZ NIEGO WYCIERPIAŁAM I DLATEGO TERAZ JUŻ MÓWIĘ MU DOŚĆ STOP...TERAZ JEST MÓW CZAS I MOJA WOLNOŚĆ ORAZ MOJE ŻCIE I MOJEJ RODZINY...TARAZ CZAS NA ZABAWE I UŚMIECH...A RAK WRAZ ZE SMUTKIEM IDZIE W KĄT ...CHOĆ O NIM NIE ZAPOMNE TO SIĘ PRZED NIM NIE LEKAM ANI NIE UGNĘ... JUŻ UMIĘ Z NIM WALCZYĆ I Z CHOROBĄ...POZDRAWIAM WSZYSTKICH WALCZĄCYCH I TYCH KTÓRZY JUŻ WYRALI Z NIM...
napisany 10 lat temu
Żyję już dwanaście lat z rakiem tarczycy dwie operacje trzy dawki jodu promieniotwórczego i do przodu.Prawdą jest ,ze raka można leczyć i spokojnie zyć.Tym ,którym przyszło walczyć pragnę dodać otuchy i służyć przykładem.Trzy lata temu zbudowałam wraz z mężem dom ,teraz zajmuję się ogrodem.Można.Pozdrawiam .
napisany 10 lat temu
Dwa lata temu przeszłam mastektomię, nie poddałem się. Po trzech tygodniach byłam na nartach, a po pół roku przebiegłam półmaraton!
napisany 10 lat temu
żeby mnie pokonać... Najpierw musisz mnie zabić!!! Nigdy Ci się nie poddam.
Przemek J. Soiński
napisany 10 lat temu
Czekam na diagnozę, ktora potwierdzi lub nie podejrzenia lekarza. Jesli mieszkasz we mnie to wiedz, ze mimo najwiekszego strachu świata wygram!