Wyrzuć z siebie emocje.

Powiedz mu co o nim myślisz, pokaż jak walczysz ...

Akceptuję regulamin

Pokaż

napisany 10 lat temu

Obyś się nigdy nie narodził ! Jet zbyt wiele dzieci i dorosłych którzy na co dzień walczą z tobą. Ta nierówna walka z tobą dotyka również ich bliskich. Lecz wiele osób nie poddaje się,wiele nadal walczy i ma nadzieję, że pokona cię bo nadzieja umiera ostatnia. Jest wśród nich "mały-wielki człowiek" nasz kochany 6 letni Nikuś , który od kilku lat dzielnie walczy z tobą. Jest przykładem dla wszystkich chorych tych malutkich i dużych, u których pojawiłeś się aby i oni walczyli, nie poddawali się i nie ulegli tobie lecz ZWYCIĘ-ŻYLI !!!

napisany 10 lat temu

Bądź silny i się nigdy przenigdy nie podawaj. Pamiętaj, że nie jesteś sam ♥

napisany 10 lat temu

Moja teściowa w obecnej chwili walczy (rak płuc)
ale my się nie damy rak nas nie pokona to my pokonamy jego wspólnymi siłami....;)

napisany 10 lat temu

Walczę już 13 lat mam nadzieję że wygram

napisany 10 lat temu

Trzeba wierzyć, że każdy wygra, da radę mimo bólu, cierpienia i chwil słabości!

napisany 10 lat temu

Jesli myślisz, że jesteś niepokonany, to się mylisz, damy ci radę prędzej niz myślisz, to ty sie poddasz!

napisany 10 lat temu

Wszystkim walczącym życzę wygranej

napisany 10 lat temu

Chowałeś się i chowałeś, aż w końcu przestraszyłeś moją mamę. Dlaczego, co? Po co Ci to? Nie potrzebujemy cię w jej organizmie. Powiedziałabym, że cię nienawidzę za to co wyprawiasz. Ale dzięki mamie wiem, że nie powinno mówić się rzeczy takich jak "nienawidzę", dlatego po prostu powiem: spadaj na drzewo!
Wyrządziłeś dość krzywdy, możesz sobie pójść. Poradzimy sobie.
Mama jest silna. Wygra z Tobą, zobaczysz. Ma wsparcie całej rodziny i mnóstwa innych serdecznych i ciepłych ludzi. Nie ma innej możliwości, jak nasze zwycięstwo. Twoje dni są policzone, paskudo. Dostaniesz kulą o rozmiarze "chemia" i już Cię nie ma.

napisany 10 lat temu

Walczę z czerniakiem juz 5lat:-)- wygrywam:-), ale dzieki pomocyrodzinie

napisany 10 lat temu

mój tatuś wygrał. Jest po chemii i markery wyszły dobre. Jak przez 5 następnych lat nic nie wróci-będzie całkowicie zdrowy. Rak nas nie pokona!