napisany 8 lat temu
Oddaj nam go.
Wiem. Źle zaczęłam ten list. Nie oddasz mi dziadka. Mojemu tacie i wujkowi ojca. Jego siostrze brata.
Targowaliśmy się. Wiem. Próbowałeś bodaj 6 razy w różnych miejscach. Wygrywaliśmy. On wygrywał z Tobą.
Mogłeś mu oszczędzić takiego stanu. Nie wiesz co to godność? Okradasz z niej. Wspomnienia iskierek w jego oczach zamieniłeś na wzrok błagający o spokój i niezmuszanie do czegokolwiek.
Szukam czegoś dobrego w ostatnich tygodniach, gdy coraz mniej wyglądał jak mój dziadek, a ja tak bardzo bałam się przyjechać i go takim zobaczyć. Chyba dobrze jest dostać czas, aby się pogodzić z Tobą i podsumować w myślach swoje życie. Ale co może być dobrego w świadomym umieraniu i cierpieniu zagłuszanym kolejnymi opioidami.. Nawet nie mógł się już z nikim podzielić swoimi myślami.. nie mógł już porozmawiać.. nie słyszał.. tak bardzo chciałam mu powiedzieć, aby się nie bał, gdy ściskał mnie za rękę…
Tak jestem wdzięczna za te chwile przy nim, gdy czułam ciepło i dziękował półświadomie każdemu, kto przyszedł.. Jednak nie tak powinna wyglądać śmierć człowieka, który TAK WIELE RAZY CIĘ POKONAŁ! ROBIŁ TO TYLE LAT! ZASŁUŻYŁ NA COŚ WIĘCEJ OD CIEBIE NA POŻEGNANIE!
Już nie cierpi........to Twoja jedyna zasługa.
A ja… nie wiem kompletnie kim teraz jestem?!
Przepraszam za wszystko.
napisany 8 lat temu
nie wiem co mam napisac . ale bardzo chcialabym porozmawiac z kims takim jak ja , Jestem syrenką nikt nie rozumie mojej sytuacji i zczym się borykam.Na zewnątrz staram się byc twarda ale w środku mnie nie jest dobrze
napisany 8 lat temu
nie wiem co mam napisac . ale bardzo chcialabym porozmawiac z kims takim jak ja
napisany 8 lat temu
Próbowałeś przez 5 lat mnie pożreć. Próbowałeś różnych technik nie przebierając w technikach i środkach. Nie wygrałeś, bo tam Na Górze jest siła, którą dostałam ja.
Powiem Ci na koniec mojego listu - Będę z tej Siły korzystać nadal, więc nie masz szans!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
napisany 8 lat temu
Ty nieproszony gosciu. Nikt cie nie zaprasza. a ty z brudnymi swoimi mackami wlepiasz sie w czyjes cialo. Modłę się zebys paskudo raz na zawsze zginął z ludzkiego zycia.
napisany 8 lat temu
Nigdy się poddam!!! Nie zabierzesz mojej córeczce mamy!! Ona ma tylko mnie, jak możesz być taki okrutny!!! Nie poddam się dla niej!!! Spieprzaj od Nas
napisany 8 lat temu
Ja już na słowo -rak- cała się trzęsę.Ta gadzina zabrała mi męża,nie daliśmy rady go pokonać.Najgorsza jest diagnoza i rozpacz.Nigdy nie zapomnę tego jak mąż położył mi głowę na kolana i płakał,że nie chce jeszcze umierać.Wyobraźcie sobie co się wtedy ze mną działo.Nawet nie wiedziałam co mężowi odpowiedzieć.Jedna myśl -dlaczego i za co został ukarany dobry i kochany mąż,który nie pił ,nie palił dbało siebie.Mamy 3 córki i syna-8 wnucząt nic tylko jeszcze pożyć.Zabrakło 10 dni do naszych Złotych Godów pożycia małżeńskiego.A ja dalej nie wiem co z sobą zrobić. Wszystkim łatwo powiedzieć-trzymaj się.No i trzymam się-tęsknoty i płaczu-i tak mi trudno to zrozumieć.Współczuję wszystkim chorym i ich rodzinom jak ich ta Gadzina dopadnie.Krystyna.
napisany 8 lat temu
Nienawidzę cię... zeżarłeś tyle członków mojej rodziny ty gnido... ale obie moje babcie i mój wujek cię pokonali! Wiesz dlaczego? Bo się ciebie nie boją. Ja się bałem, ale już się nie boję. Nic mi nie zrobisz, bo ty tylko po prostu mnie straszysz. Zwieszasz nademną swoje obrzydliwe macki, nie zważając, że mam tylko 14 lat. Ale nic mi nie będzie i będę zdrowy, bo wiem, że to tylko strach. Hipochondria. Pójdę do lekarza i już cię nie będzie! TY SKOŃCZONA PASKUDO, UTRAPIENIE ŚWIATA! Nie myśl sobie, ty odrażający relikcie, że możesz tak po prostu niszczyć ludziom życia na tym cudownym świecie! Bóg nie da ci tak harcować! Może Ziemia ma swoje skazy, ale to TY jesteś jedną z największych. I najobrzydliwszych.
Z poważaniem,
Ktoś, kto nad tobą góruje
napisany 8 lat temu
nie masz z nami szans !!!! wiemy o tobie od 3 tygodni......strach, szok, łzy!!! jeszcze w tym tygodniu wytniemy cie gadzie!!! juz sie bój !!