Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
trudno to ocenic
ja bym wolala juz nie miesiaczkowac, ale to nie jest kwestia wyboru
raz dostalam miesiaczke w podrozy, znienacka, i niegdzie nie moglam nic dla siebie kupic, koszmar!
-
ja przestałam miesiączkować zaraz po pierwszej chemii i do dzisiaj nic,ale kiedyś miałam problemy ginekologiczne i nie mam dzieci ,może dlatego teraz nie miesiączkuję
-
maszka, zaden rozsadny ginekolog onkolog nie da ci tabletek hormonalnych przy raku piersi
uderzenia goraca to maly pikus
ja przestalam miesiaczkowac pod koniec chemii, ale w ciagu poltora roku od konca chemii mialam miesiaczke 3 razy. Niby nie powinnam dostac, ale dostalam, lekarze na wszelki wypadek dobrze mnie od srodka obejrzeli, czy to nie jakis inny powod krwawienia jest, ale nie
rzadko sie to zdarza, ale jak widac nie jest niemozliwe
-
Maszka najlepiej pogadaj z onkologiem a najlepiej onkologiem ginekologiem- może możesz brać preparaty z soji.
-
Już pisałam , że miałam raka z 3 minusami i nie wolno mi brać żadnych tab. hormonalnych,myślę,że mam przyśpieszoną menopauzę i ciekawe jakie tabl.mogę brać ,mam lekkie uderzenia gorąca .Pozdrawiam
-
hej dziewczyny mam jeszcze pytanie odnośnie miesiączki ,czy Wam wróciła ,bo mi nie
-
rzeczywiscie!!
trzymajmy sie dobrych mysli
od tych zlych madrosci nie przybywa
ani zdrowia
a od dobrych jak najbardziej :)))
sciskam
-
Ale po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..Tego się trzymajmy.Pozdrawiam
-
Tym bardziej że wyczytałam,iż guzy pierwotne kości zdarzają się bardzo żadko
-
Wiem niestety po sobie jak to działa byle ból a my, już czarne myśli. Ja w zeszłym roku zwichnęłam sobie nogę w kostce, byłam wtedy akurat po chemii. Zrobiłam sobie prześwietlenie a tu niespodzianka guz piszczeli,całkiem przypadkiem wyszło( o średnicy ok.5cm.) Nastąpiły badania jedno po drugim. W dniu dzisiejszym jestem na etapie obserwacji ponieważ lekarze stwierdzili że,guz ten został niepotrzebnie wykryty. Na pewno nie jest to przerzut lecz jakiś guz pierwotny. Powiedzcie mi czy to nie pech?Ale mam takie dziwne przeczucie od samego początku że jest ok. i tego się trzymam.