Rak piersi

14 lat temu
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
3346 odpowiedzi:
  • to był rak pęcherza za późno wykryty, bo podobnie jak twoja mama Suomi, nie zwracała uwagi na niedogodności... trzeba być otwartym na cud, ale za często się nie zdarzają a pogodzić się z tą chorobą i jej strasznymi konsekwencjami nie jest latwo myśl, że bliskiej osoby zabraknie jest nie do przyjęcia życzę Wam dużo siły i miłości, nie dajcie rakowi przejąć kontroli nad zżyciem, niech toczy się ono najnormalniej, jak to tylko mozliwe
  • Moja Gosieńko ja już też po wszystkim , jestem już w domu ale czuję się bardzo słaba , reka lewa boli ale biorę leki, coś musi boleć. Co drugi dzień muszę jeżdzić na zmianę opatrunku, ale bardzo się cieszę że pierwszy etap mam już za sobą i teraz głowa do góry i dalej walczyć bo zycie jest piękne i warto żyć.Kochane moje wszystkie dziewczyny , zyczę Was dużo zdrowia i serdecznie Was pozdrawia Ewa. Trzymajcie się cieplutko moje słodziaczki.
  • Gosiu kochanie nie myśl tak ponuro ,życie jest piękne i Ty też pomimo , że nie masz piersi.Postarasz się o protezę i będziesz wygladać jak laska sprzed okresu operacyjnego. Nie zamartwiaj się tylko uwierz w siebie.Ja nie mam już ani jednej piersi , widok nie jest ciekawy ale ,mam dla kogo zyć i wiem że mnie będą taką tolerowali dlatego za bardzo się tym akurat nie przejmuję.Gosiu pomyśl o sobie że mimo wszystko jesteś atrakcyjną kobieta i taką zostaniesz.Napisz do mnie. Zyczę Ci dużo zdrówka i serdecznie pozdrawiam. Mocno Cię ściskam słodziaczku.
  • Hej kochane ja mam 38 lat jest po mastektomi 2tyg,dziś odebrałam wynik w piątek do lekarza,staram się myśleć pozytywnie choć czasem jest trudno i łzy lecą jak grochy moja starsza córka ma 15lat, a młodsza 7latek boję się bardzo ale muszę to przetrwać dla nich i mojego męża <3życzę wam i sobie wytrwałości pogody ducha,pozdrawiam
  • witaj anna te łzy maja prawo lecieć, przynajmniej się organizm odsoli;) przetrwasz, młodaś to i leczenie łatwiej Ci przyjdzie ściskam Cię mocno
  • O mnie zapomniałas, chłop chlip:))
  • zdrówka życzę Wszystkim,mam remont i mój internet trochę szwankuje,wszystkiego najdrowszego
  • Kochani niebawem będziemy tworzyc listę chętnych na spotkanie weekendowe ,będziemy wspólnie ustalać miejsce fajne na wypoczynek.Dlatego pomimo sezonu truskawkowego ,piszcie się .Spotkanko jak tradycja już nakazuje ,będzie we wrześniu. :D <3 Ps Aneczko my z Tobą i wiele wiele innych osób szykuj naleweczki ;) :D
  • Gosieńko jesteś bardzo młodą osobą i wcale się nie dziwię , że martwisz się Twoim zdrowiem , bo to jest normalne , ale musisz dalej walczyć o swoje zdrowie i mieć nadzieję czego Ci życzę z całego serca .Napewno masz rodzinkę , przyjaciół którzy Ci pomogą.Jeżeli chodzi o tę drugą sprawę to bardzo mi bedzie miło być Twoją matką chrzestną tylko jedno chciałam zaznaczyć , że ja mam już 67 lat ,ale zrobię wszystko , żeby mój wiek nie był przeszkodą takiej szanownej funkcji.Jestem katoliczką więc przeszkody nie bedzie . Gosieńko napisz mi skąd jesteś , bo ja mieszkam na Górnym Śląsku w uroczej wiosce o nazwie Książenice w województwie katowickim.Może jak Bóg da się kiedyś spotkamy , bardzo by mi było miło.Serdecznie pozdrawiam i życzę dużo zdrówka moja Ty córeczko.Czekam na wiadomości.Ściskam Cię bardzo mocno.Ewa.
  • Rybenko kochanie nie martw się , ja długo nie pisałam bo 27-05-2015 miałam operację ,usunęli mi drugą lewą pierś , teraz będzie czekanie około 3 tygodni na wyniki histopatologiczne. A potem się okaże czy będzie chemia czy naświetlania , ale będzie tak jak ma być.Pierwszy etap za mną i trzeba dalej walczyć bo życie jest piękne aż chce się żyć.Jeżeli Ci czas pozwoli i zdróko to bedzie mi bardzo miło napiszać do Ciebie.Serdecznie pozdrawiam i czekam na odpowiedż.Ściskam bardzo mocno i pisz , bo bardzo lubię czytać i pisać naszą stronę.Ewa.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat