Rak piersi
Jestem po mastektomii dwa lata i nie mogę jeszcze dojść do równowagi ,nie mam żadnego wsparcia borykam się z nim sama ,czasami mam wszystkiego dosyć.Proszę o jakieś rady bo nie mam nawet z kim o tym porozmawiać .
-
Ja też polecam ksiazke Magdy. Tam jest nie tylko piekny optymizm, jest tez prawo do gorszych dni, zalamania i braku nadziei. To pokazuje ze chory na raka NIE JEST maszyną i ma prawo do slabosci. I ze te slabosci nie oznaczaja konca walki, a sa tylko etapem.
Polecam tez na youtube odcinek "bez maski" z Bartkiem Prokopowiczem. Cudowy, pełen emocji i bardzo prawdziwy, choć trudny wywiad. Warto dotrwac do ostatniego zdania ktore jest najpiekniejszym podsumowaniem ich walki.
-
Najlepiej zawsze skonsultować swoją decyzję z kilkoma lekarzami.
-
Ja dzisiaj żałuję że się na to nie zdecydowałam. Miałam dwie operacje. Pierwszą wycięcie guza- okazał się raczyskiem, drugą poszerzenie marginesów i usunięcie wszystkich węzłów,ponieważ okazało się że są już przeżuty do 3 węzłów i poza torebkę węzła. Stracony cenny czas. Dzisiaj mając taką wiedzę zdecydowałabym się na całkowitą mastektomię. Zresztą potem jak wyszło w nieoficjalnej rozmowie z lekarzem, powiedział że jeśli byłaby to jego żona to usunął by całą pierś.
-
Tak już wiemy dużo więcej. mama ma mutacje w genie BRCA i lekarz który nas konsultował powiedział że w takim wypadku lepiej zrobić całkowite odjęcie piersi.
-
Suzy, czy cos ustaliłyście z mamą odnośnie operacji?
-
dzęki maszka, kupie i obejrzę:))
Chustki nie kupie, czytalam bloga, przez długi czas na bieżąco, wokół postów bylo tez życie komentujących, w książce nie ma komentarzy, to dla mnie zbyt okrojona wercja tamtego czasu
-
mozna obejrzec tez film .W google wpisac - film magda milosc i rak i tam jest caly film. milego dnia zycze kochane
-
Rybenka jestem w polowie ksiazki i polecam ja . Czytajac zrozumialam ze warto walczyc chocby dla siebie, dla wiosen ktore beda ,dla lata i pieknej zlotej jesieni,dla spadajacych kolorowych lisci,dla zimy i bialych platkow, Plakalam nad ksiazka,ale to byly oczyszczajace lzy. Kupilam jeszcze jedna ksiazke CHUSTKA Joanny Salygi i juz wiem,ze na pewno ja przeczytam i juz nie boje sie rozmawiac o raku. Wczesniej balam sie wypowiadac to slowo ,teraz juz nie.Warto przeczytac TĘ ksiazke i oczyscic dusze bo MAGDA nam w tym pomoze.
-
No wiesz co Goya -czwórki Ci się nie podobają ryjonie jeden:)))
-
:)Witam !!!Do emma :miałam na razie 3 egzaminy i te moje oceny trochę nudne bo tu tylko trzy czwórki. A co do książki to słyszałam że jest warta przeczytania. Ja uwielbiam czytać książki choć mam na to mało czasu ale tej książki nie przeczytam nigdy!!!!!!!!!Proponuje Książki o GREYU!:)Polecam.