To wszystko Avastin. Dziąsła, wieczny katar i bóle zatok, bóle nóg
Awa, u mnie ze względu na planowaną operację w ogóle nie planowali avastinu, a ja powiem szczerze, nawet nie byłam świadoma, że takie coś jest. Tylko jakiś czas później na kontroli lekarz stwierdził, no tak nie było avastinu bo te jelita, jelita... No i tyle. Ja natomist obecnie odczuwam jakieś dziwności w brzuchu i powiem Wam, boję się, że "coś" powróciło. Kontrolę mam dopiero 17 lipca. A poprzednią miałam 13 grudnia i to w piątek. Ale chyba zrobię marker bo zaczynam się denerwować. Oby to tylko stres i głowa😉
Kiedy mnie kwalifikowano to podstawa była morfologia, brak białka w moczu, didimery (dobra krzepliwość) I stan ogólny organizmu bo to wbrew pozorom bardzo silny i wyniszczający lek.
Awa wydaje mi sie tak przynajmniej było że Avastin nie jest podawany obligatoryjnie. Wszystko zależy od stanu chorego. Pewnie zbierze się w tej sprawie konsylium żeby zakwalifikować mamę do Avastinu. Trzeba mieć na uwadze że on czasami powoduje perforacje jelit i może stąd lekarka tak powiedziala. Na spokojnie. Jeśli uznają ze organizm będzie miał więcej zysku niż strat, to podadzą. Licz się jednak z tym że mogą uznać to za zbyt ryzykowne.
Cześć dziewczyny!
Aga75 ja miałam tak jak ty, nie mogłam usiedzieć... Piłam melisę, piwo bezalkoholowe (chmiel działa uspokajająco). Po jakimś czasie doszły mi neuropatie i wtedy dostawałam w zastrzykach Nivalin. Brałam też wysokie dawki kwasu foliowego i wit. B6.
Nie odzywałam się, nie czytałam,starałam się żyć jakby nie było choroby ale przyszła tomografia i wrócił strach.
Czy któraś z Was miała zmiany drobno guzkowe w płucach? To moja 4 TK i ta zmiana raz jest, raz nie. Raz ma 3mm raz 2. I nie wiem co myśleć. Onkolog macha na to ręką, że to bez znaczenia. A może powinni mi zrobić PETa?
Wiesz, spokojnie. Muszą dojść najpierw co to jest i czy to faktycznie coś innego. Właściwie, to nie wiadomo czasem co lepsze...? Czy odległy przerzut z innego narządu, czy coś nowego w niskim stopniu zaawansowania. Poczekaj co powiedzą lekarze.
jeszcze nic nie sugerował. Jutro mama ma się zgłosić na oddzial...martwię się ze to juz wszystko przekreśla.