Rak jajnika

14 lat temu
Zachorowałam w lipcu tamtego roku.Był to szok,do konca nie wierzyłam,ze mnie to spotkało.Zaczęło sie nagle.Całe zycie zdrowa jak ryba.Póżno,jak zwykle przy I ttym raku pózno.I tutaj zaczyna się moje forum.....Dlaczego tyle krzyczy się o raku piersi,o raku szyjki macicy,a o raku jajnika nic.Mamy profilaktyczne badania cytologiczne,mamografię,a o badaniu CA 125 nikt nam nawet nic nie mówi.Przecież o raku jajnika mówi się(dzisiaj to wiem)"cichy zabójca".Dlaczego ma tak znikomą wyleczalnośc.......Jego wykrywalnośc jest w 3,4 stadium,wiadomo co to znaczy.....Nikt nam kobietom nie mówia by profilaktycznie badac sobie krew,bo to jest jedyna szansa aby uchwycic go szybciej.I wbrew pozorom choroba ta nie dotyczy kobiet tylko po40-tce.Umierały przy mnie dziewczyny,które miału niespełna 20-cia lat.Czy na prawdę w naszym kochanym kraju nie możemy zrobic nic,aby uświadomic przynajmniej kobietom co może im grozic?Ja przeszłam cięzką operacje,dzisiaj jestem zdrowa i wierzę,że tak zostanie.Wiem,że to moja siła mnie pcha do przodu.Tej siły życzę każdemu
26098 odpowiedzi:
  • A DO jakiego poziomu marker wzrósł u znajomej? 

  • Mio2019 napisał:

    Krystyna1812, ja nie odstawiałam Olaparibu na dłużej niż 2 dni ale moja znajoma miała musiała ze względu na problemy z płytkami, i ogólnie morfologią, markery zaczęły wtedy rosnąć ale gdy ponownie zaczęła przyjmować Olaparib, po ustabilizowaniu morfologii, zaczęły spadać. Dla mnie to najlepszy dowód, że ten lek działa.

    A do jakiego poziomu wzrósł marker u znajomej? 

  • 2 lata temu
    Krystyna z 12 do 25 w ciągu kilku tygodni
  • Dzień dobry, moja mama ma raka jajnika. Na początku marca przeszła długą operację. Ma FIGO 3. Obecnie na początku kwietnia rozpocznie swoją pierwszą chemię. Chciałabym się do tego przygotować, poradzić, co powinnam mieć w domu, jeżeli będą duże mdłości lub inne dolegliwośći? Jak ja wspierać przy chemii? Co powinnyśmy jeszcze wiedzieć o raku jajnika i leczeniu w Polsce. Czytam opracowania, artykuły, ale brakuje mi wiedzy od osób, które też to przechodzą. Będę wdzięczna za każdą wskazówkę. Bardzo dziękuję!
  • Z perspektywy mojego przejscia chemii, przede wszystkim badz przy mamie i  reaguj na potrzeby. Bardzo roznie dziewczyny przechodzily poczatkowe chemie. Na pewno dbaj,zeby mama duzo pila po chemii plynow. Co do diety, to wszystko zalezy od mamy wynikow i mozliwosci. Lekarz powinien przy wyjsciu ze szpitala przepisac Wam leki przeciwwymiotne w razie czego (mozna sie upomniec). Mnie podczas chemii bardzo bolaly kosci, nogi i tu pomagal ruch. Jezdzilam na rowerku w domu duzo, spacerowalam. Przez cala chemie bralam sylimaron na watrobe (zwykle tabsy bez recepty z wyciagiem z ostropestu), a jak raz mialam gorsze wyniki, to essentiale forte i pomoglo obnizyc alat. 

  • Mam pytanie do dziewczyn, ktore w mlodszym wieku (przedmenopauzalnym) przeszly histerektomie radykalna. U mnie operacja miala miejsce w wieku 32 lat. Nie przyjmowalam estrogenu ze wzgledu na lek przed wznowa raka jajnika, rakiem piersi. Teraz zaufany profesor specjalizujacy sie w raku jajnika powiedzial mi, ze powinnam przyjmowac estrogen.  Jak jest u Was? Czy sa tu kobiety po leczeniu raka jajnika przyjmujace estrogen w takiej sytuacji lub nie? Jak z Waszym zdrowiem po roku, dwoch, kilku latach po operacji?

  • 2 lata temu

    Sandra, HTZ nie może być stosowana w przypadku raka hormonozależnego bo zwiększa ryzyko nawrotu choroby. Lekarz powinien wiedzieć na podstawie histopatu, czy możesz brać hormony czy nie.

  • dziewczyny czy któraś z Was bierze oloparib ? Macie jakieś skutki uboczne? Od jak dawna bierzecie i czy lek okazał się skuteczny 

  • 2 lata temu
    hej Agnieszka, ja biorę 2,5 roku. Staram się żyć normalnie. Wyniki krwi mogłyby być lepsze ale dopóki Olaparib działa to nie narzekam ;). Ja ma bardzo dobrą tolerancję, trochę tylko łatwiej i szybciej się męczę.
  • Witam moja mama jest na Olaparib od września zmęczenie bóle stawów czasem zawroty głowy pozdrawiam



Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat