Przewlekła białaczka limfatyczna u osób "młodych"
Witam!
Założyłam ten temat, bo na PBL chorują prawie wyłącznie osoby starsze. Jest to nieuleczalna postać raka układu limfatycznrgo (w oststeczności stosuje się chemioterapię, która często przynosi więcej szkody, niz pożytku), U mnie zdiadnozowano PBL w wieku 47 lat, czyli ponad 3 lata temu. Niestety od pwenego czasu nastapiła szybka progresja choroby. W przyszłym tygodniu mam badania kontrolne, po których zapadnie decyzja o ewentualnym rozpoczęciu chemii. Nie muszę pisać, jak sie czuję i co przeżywam.
Poszukuję osób z PBL w zbliżonym wieku, aby mieć z kim wymienić doświadczenia. Kilkuletni okres przeżycia, jaki daje ta choroba, to dla osób w podeszłym wieku stosunkowo dobra perspektywa, co innego dla tych, którzy dopiero zaczęli swoje majwiększe zyciowe osiągnięcia. Wiem, że takich osób jest bardzo niewiele, ale mimo to liczę na odzew.
Trzymajmy się, razem będziemy silniejsi!
Małgorzata
-
Jestem po 3 rundzie FCR. Samopoczucie nadal bardzo dobre aczkolwiek byla mala czkawka bo dwa dni po ostatnim przyjeciu lekow ogarnelo mnie niesamowite zmeczenie i wrecz uczucie przeziebienia, grypy. Bola mnie gardlo aczkolwiek nie bylo nalotow ropnych. Po konsultacji dowiedzialem sie ze miglalki sa polaczone z ukladem chlonnym, czyli moga byc podatne na dizlanie ostrej chemii..
Wszystko minelo po dwoch dniach ale troche sie najadle strachu bo tak fatalnie juz sie dawno nie czulem..jakby ktos mi wylaczyl prad...
Pomyslalem, ze podziele sie tymi informacjami...
Pozdrawiam
-
Użytkownik @Banuszka napisał:
Witam serdecznie, mam przewlekłą białaczkę limfatyczną stwierdzoną w 2011r. przy okazji innych badań. Dotychczas bez leczenia, jedynym objawem były powiększone węzły chłonne, obecne wyniki z badania krwi idealne: leukocyty 5,77, erytrocyty 5,06, hemoglobina 14,3, płytki 189, ob 7, inne w granicach normy.Pracuję zawodowo i czuję się dobrze, jednak od kilku dni zaczęłam odczuwać bóle dłoni, wcześniej po przebudzeniu odczuwałam sztywność rąk. Mając na uwadze moją diagnozę boję się, że odczuwane bóle związane z postępem mojej choroby. Jeżeli mieliście takie objawy, proszę o informację za które będę wdzięczna. Pozdrawiam wszystkich chorych.
Chyba najbardziej istotna jest liczba limfocytow. Widzialem, ze niektorzy wpisuja wyniki okresowych badan do Excela i generuja chart aby zobaczyc trend i okreslic postep choroby.
Ja osobiscie mialem i nadal mam lekkie dretwienie dloni w trakcie snu ale mam to juz od dluzszego czasu i nie wiem czy ma to jakikolwiek zwiazek z bialaczka...co natomiast stwierdzilem po dwoch chemiach to, ze przestalem dziwnie chrapac a ten symptom zdecydowanie nasilil sie przez ostanie pol roku przed diagnoza i rozpoczeciem chemii...
Z tego co pisza to waznym symptomem sa bardzo obfite poty nocne...ja takowych nie mialem...
Zycze zdrowia i optymizmu! Ja wierze, ze wszystko sie unormuje...bo musi.
-
Użytkownik @lila13 napisał:
Zaczynam terapie Iscadorem w tym tygodniu (miesięczny koszt leczenia Iscadorem i jakimś preparatem ziołowym odtruwającym organizm 150 euro) - dam znac o skutkach :) Pozdrawiam. Lila13
Trzymam kciuki! Koniecznie napisz jak Ci idzie...ja po chemi chyba zaczne Honokiol...
P.S. Gdzie mozna kupic Iscador ?
-
Witam serdecznie, mam przewlekłą białaczkę limfatyczną stwierdzoną w 2011r. przy okazji innych badań. Dotychczas bez leczenia, jedynym objawem były powiększone węzły chłonne, obecne wyniki z badania krwi idealne: leukocyty 5,77, erytrocyty 5,06, hemoglobina 14,3, płytki 189, ob 7, inne w granicach normy.Pracuję zawodowo i czuję się dobrze, jednak od kilku dni zaczęłam odczuwać bóle dłoni, wcześniej po przebudzeniu odczuwałam sztywność rąk. Mając na uwadze moją diagnozę boję się, że odczuwane bóle związane z postępem mojej choroby. Jeżeli mieliście takie objawy, proszę o informację za które będę wdzięczna. Pozdrawiam wszystkich chorych.
-
Witam mam na imię Anna na b cll choruję od 2012 r diagnoza w wieku 40 lat białaczka - niezły szok, dom w trakcie budowy, kredyt w szwajcarach, dziecko za małe aby zostac sierotą ......... .jestem po 6 cyklach chemioterapii FC. w badaniu Pet potwierdzona całkowita remisja metaboliczna, wróciłam do pracy zawodowej w trudnym środowisku bo pracuję w szpitalu, wierzę, że jestem niestatystyczna i pożyję jeszcze długo, dużo dłużej niż mówią statystyki. Pozdrawiam wszystkich walczących. Damy radę przecież po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój. Ania
-
Zaczynam terapie Iscadorem w tym tygodniu (miesięczny koszt leczenia Iscadorem i jakimś preparatem ziołowym odtruwającym organizm 150 euro) - dam znac o skutkach :) Pozdrawiam. Lila13
-
Do michał 1
Miałam tyle lat co Twoja żona gdy zachorowałam, a teraz mam 41- z tą chorobą można żyć i wychowywać dzieci.
Pozdrów żonę Lucy
-
lila13 - googlowalem ISCADOR i musze przyznac, ze rowniez jestem zaintrygowany tym preparatem . Podobno mozna to kupic w formie leku...
Pozdrawiam.
-
Witam,
Powiekszylem ostatnio swoja wiedzy na temat PBL/CLL i dotarlem to reportow z kilkunastu wiarygodnych medycznych doswiadczen z naturalnym preparatem Honokiol stosowanym w Tradycyjnej Chinskiej Medycynie a pochodzacym z kory Magnolii. Wedlug tych raportow Honokiol ma nadspodziewanie skuteczne dzialanie na wiele typow raka i nowotworow, w tym in na PBL/CLL. Badania byly przeprowadzanie in vitro na ludzkich komorkach jak i rowniez in vivo na zwierzetach (myszkach) - z takim samym wynikiem czyli duza skutecznosc tak i jako pojedynczy lek jak i rowniez daleko wspomagajacy chemie. Skutkow ubocznym jak narazie brak ale trzeba wziac poprawke na to, ze testy in-vivo na ludziach sie nie odbyly...
Wszystkie raporty sa z lat 2005-2010..i sa naprawde obiecujace ale nagle watek sie urywa i po 2010 nic sie nie dzieje. Nic, nawet nie mialy miejsca doswiadczenia ktore by obalily mit Honokiolu w sposob naukowy...intrygyjace..
Ten preparat mozna dostac w duzej czystosci (95%) za granica...za naprawde drobne kwoty.
Ciekawi mnie jakie sa Wasze opinie na ten temat. Czy ktos juz to przerabial?
Pozdrawiam serdecznie.
-
rys Dawno nie wchodziłem na forum a tu tak dużo nowych wiadomości.Do rob501 ja też leczę się u profesor Hus od 14 lat czyli od początku mojej choroby i też chodzę do profesora Rolińskiego i do sympatycznej blondynki dr.Grywalskiej właśnie dzisiaj miałem wizytę i podane immunoglobuliny bo IgG spadło na 3.14 po drugim cyklu chemii,następną wizytę będę miał 09.04,jeśli chciałbyś nawiązać kontakt to podaję mejla rys10@vp.pl a może spotkamy się w lublinie ja mam tylko 15 km.Pozdrawiam wszystkich.