Jestem z tym sama
Ja dopiero zaczynam walke , mam raka piersi , jestem po biopsji i przed mastektomia , boje sie bardzo , zwlaszcza , ze nie mam na kogo liczyc , nie mam wsparcia , jak ja mam to wszystko przezyc , dziewczyny pomocy!!!!!!!!!!
-
Jolu i jak tam -odezwij się do nas.
-
Hej Jolu jak tam rekonwalescencja?
-
-
Hej , dziewczyny , u mnie takie sobie nowinki , otoz dowiedzialam sie , ze wyjeto mi 23 wezly w tym 12 zajetych.
Teraz 20 stego ide do lekarza i dowiem sie , czy beda juz lampki , czy jeszcze chemia, powiem Wam , ze sie troche przesraszylam , ze znowu chemia bedzie , nie wiem co o tym myslec..........
A z piersi caly rak zostal usuniety :)
-
Jolu czasami tak jest że podaje się chemie dwu etapowo. Dobrze że węzły usunięte! Ćwiczysz ręke?
-
Jolu, rak usuniety, wezly nie wszystkie zajete i to dobrze!
Nie martw sie na zapas, mysl pozytywnie, lekarze beda wiedzieli najlepiej jak cie leczyc. Leczenie prowadzi do wyleczenia!
Trzymaj sie
-
jola
tak jak mowi rybenka nie wszystkie wezly zajete - bedzie dobrze zobaczysz :)
a jak tam sie trzymasz psychicznie ?
-
Ona, psychika u mnie sie chwieje, raz gora , raz dol.
Rybenka, staram sie nie martwic na zapas , ale nie zawsze mi sie to udaje.
bbb, chodzi mi o to , aby tej chemi nie bylo juz, ale jak trzeba to trzeba , tylko myslalam , ze jej juz nie bedzie, reke oczywiscie cwicze :)
Pozdrawiam :)))
-
jola
kochana to normalne ze masz takie doly - kazda z nas je miala - powiem Ci ze ja bardzooooo czesto :/ ale zobaczysz jak juz bedziesz po leczeniu - to minia :)
trzymaj sie kochana :) bedzie dobrze :)
-
Staraj sie staraj, jakbys sie nie starala to by dopiero byl dol.
My tu czuwamy, pisz, co i jak.