Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

15 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4820 odpowiedzi:
  • 13 lat temu
    Wejdż na forum nadpłytkowość samoistna tam jest wszystko.
  • 13 lat temu
    Witam nie wiem od czego zacząć ,po trepanobiopsji - Rozpoznanie Nadpłytkowość samoistna czy mógłby mi ktość powiedzieć o co chodzi czy mam to leczyć a może to nic poważnego ?!
  • 13 lat temu
    Kama- z tym to niestety nie pomogę. Leczę się w innym mieście i nie mam pojęcia jak to jest ze zmianą lekarza. Podejrzewam, że trochę biurokracji będzie
  • 13 lat temu
    Hej,mam pytanie czy ktoś z Was leczy się na pbs w Katowicach?
    Albo może ktoś wie czy bardzo trudno jest przenieść się do hematologa do innego miasta (chodzi o to żeby nie czekać długo ze względu na lek)?
  • 13 lat temu
    ja dołączyłam jako 8.... na 8 osób właśnie :) duży fart ;) miałam wybór między lekiem a przeszczepem, ale z uwagi na badanie kliniczne, musiałam dość szybko podejmować decyzję. Lekarz powiedział, że nie może mi nic zasugerować, pobieżnie opowiedział o jednym i drugim (szukałam w informacji w internecie, ale wtedy nie było tego tak dużo, jak jest teraz).... wybrałam lek, ale miałam wrażenie, że woleliby mnie raczej przeszczepić (głównie z uwagi na odpowiedni wiek).

    a co do podróży.... wszystko jest do przeżycia ;) przeciętny zdrowy człowiek też nie wygląda i nie czuje się kwitnąco po długiej podróży ;) moja ostatnia dłuższa wyprawa to 28-godzinna podróż... i nie było tak źle ;) musiałam tylko ominąć dawkę glivecu
  • 13 lat temu
    anbra. ja tez bylam w grupie osob badanych klinicznie. bylo nas osmioro a ja dolaczylam jako 7. poprostu mialam farta. i tez 8 lat temu :)
    madzialena. ja tam kursuje lublin- bruksela i spowrotem. dla mnie to okolo 20 godzin jazdy i zyje :D c zasem po takiej wycieczce czuje sie jakbym miala wielkiego kaca. ale poza tym spoczko :D
    pozrowionka kobitki :D
  • 13 lat temu
    Z oczekiwaniem na glivec jest różnie- jedni dostają szybciej, inni muszą czekać- podejrzewam, że uzależnione jest to od wyników. Ja dostałam go, bo byłam w ostatniej grupie osób, które przystąpiły do badań klinicznych - ale to było ponad 8 lat temu.

    Madzialena.... ja też mam 100 km do lekarza - jak mam tego dnia badania rano, to biorę wolne w pracy, jeśli nie mam badań, to jadę po pracy- a że kończę pracę w miarę szybko, to i się wyrabiam ;)
  • 13 lat temu
    Witam. Ja czekałam na glivec dwa tygodnie. Z przyznaniem nie było żadnego problemu i tak trwa prawie cztery lata. I oby jak najdłużej go dawali.
  • 13 lat temu
    Madzialena...no ja wogole nie czekalam, u mnie jak lekarz mi go przepisal,to poprostu poszlam do szpitalnej apteki i mi go dali...no ale ja mieszkam w Hiszpanii .
  • 13 lat temu
    Ano właśnie.. Musiałam teraz zrezygnować z wyjazdu, cholernie atrakcyjnego szkolenia na Litwie.. I muszę się jakoś z tego wytłumaczyć :) .. No i kwestia badań własnie.. Moja poradnia jest we Wrocławiu, ja mieszkam 100 km dalej. Niby niedużo, ale 2 godziny w jedną stronę jadę. Będę musiała więc brać chyba wolne, żeby dojechać na wizytę.

    Kurczę, jak długo czekaliście na Glivec? U mnie minęlo już prawie 3 tygodnie i ani widu, ani słychu..


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat