Jak długo żyjesz z lekiem?? Jakimi doświadczeniami możesz się podzielić??

14 lat temu

Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl

4816 odpowiedzi:
  • Ojjj i dla mnie wszystkie smuteczki utopić w wannie to najlepsze rozwiązanie : -) Poleżakuję sobie, odpocznę i odrazu mi lepiej :-) We wtorek idę na pobranie krwi do MMR po 3 miesiącach na połowie dawki - i zobaczymy jaki będzie wynik
  • Jest zimno. Słodzić trzeba :D :D :D <3 <3 <3 a poza tym to prosto z serca więc dozwolone :D :D :D :D :D Oj. Puchniesz? Bardzo mi przykro!!!
  • Witam dziewczyny sobie nasłodziły i tak trzymać.Nala zazdroszczę ci że możesz sobie poleżeć w wannie,ja po kąpieli pęcznieje jak balon,więc szybki prysznic i już pozdrawiam :D
  • Jadwigap - dziękuje :D :D :D Ale tak, masz racje, każdy radzi sobie inaczej z bólem i chorobą. Ja w ciężkich chwilach leżę w wannie i wdycham olejki eteryczne. Nie wiem czy to coś pomaga tak naprawdę, ale ja czule że pomaga. A najważniejsze, że kompletnie nie szkodzi. Tobie również najlepszego. A że dziś piąteczek to tym bardziej naaaaajlepszego :D :D :D :D :D
  • Nala - swieta racja. O ile są skutki uboczne leku to należy sięgać do leków p.bolowych aby sobie ulżyć i to z rozwaga. Ja po 20 latach choroby troche przeszłam, ale pytać i się radzić trzeba.Tu na tym forum wszyscy pchamy ten wóz i musimy się wspierać pomimo ze każdy z nas inaczej sobie radzi z choroba. Najlepszego
  • Rafał - moja odpowiedź chyba Ci się nie spodoba. Ja byłam ostatnio na wykładzie pewnego lekarza z 30 letnim stażem pracy z dziećmi uzależnionymi od różnych tam..... i opowiadał o działaniu marihuany. Jedyne co ona robi to uszkadza komórki mózgowe. I taka też jest moja opinia. Mojej przyjaciółki mama zmarła na glejaka. Pomóc miała Jej specjalna marihuana ......... To tylko chciałam powiedzieć. Pozdrawiam Cię serdecznie. Sama choruje 10 lat i leczyłam się imatynibem i nigdy nie pomyślałam o marih. - pomijam fakt, że nie jest w naszej chorobie potrzebna. To tyle moim skromnym zdaniem. Trzymaj się.
  • Próbował ktoś z was marihuany pod jakąś postacia w PBS i przy leczeniu imatynibem? Tak sie zastanawiam, tyle teraz słychać o jej zdrowotnych właściwościach. :) Podzielcie sie swoją opinią, szkodzi, nic nie zmienia, a może pomaga? ;) Pozdrawiam was wszystkich gorąco <3
  • Dziekuje za pomoc? Kupie chyba ten kolegen bo właśnie mam wrażenie, że stawy nie tylko kolana są słabo smarowane :)
  • Rafał - ja na początku brania imatynibu czułam to samo z kolanami i bólem i trzeszczeniem. Po kwartale leczenia imatynibem mi przeszło.
  • 8 lat temu
    Witam. Rafał ja takie objawy miałam jeszcze przed stwierdzeniem raka i brałam kolagen w saszetkach o nazwie 4Flex i po jakimś czasie przeszło. Lepiej zamówić przez internet bo wtedy jest tańsze niż bezpośrednio w aptece.


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat