Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
Katazynka , alkohol jest dla ludzi i nawet chorych ale wszystko ma swoje granice. Na poczatku choroby to nie rozmyslaj o takich malostkowych sprawach jak alkohol.Ja jak mam ochote to sie napije..Jezeli chodzi o aspiryne, ibuprofen to mozna brac a nie wolno brac paracetamolu. Ogolnie mozemy brac leki niestereidowe...Nie mozna mowic lekarzowi o informacjach dot. lekow wyczytanych gdzies.. Co moze powiedziec lekarz po kilku tabletkach, trzeba poczekac na konkretne badania i wowczas lekarz oceni. Ja rozumiem, ze trzeba i nalezy pytac dr ale trzeba to robic z wyczuciem.Jestescie na poczatku drogi, drogi wyboistej, nie zawsze wszystko bedzie po Waszej mysli, przykro mi ze tak pisze ale takie jest zycie. Ja pamietam swoj poczatek 20,5 roku temu tez mialam pytania, na ktore nie bylo nieraz zadawalajacych odpowiedzi.Nie bylo tych lekow i dawano mi 5 moze 7 lat zycia, ale ja bylam i jestem pelna wiary ze musi byc dobrze - no i jest. Badzcie pozytywnie nastawieni i bedzie ok.Pozdrawiam
katazynka napisał:I w zwiazku ze maz zaczal juz leczenie wiec chcialam Was doswiadczonych tutaj zapytac ;) O alkohol juz pytalam to tylko Nala mi odpisala wiec rozumiem ze reszta tutaj nic nie pije hehe. Ale mam jeszcze pytanie dotyczace brania innych lekow ? Czy faktycznie mozna brac tylko paracetamol? a ibuprofenu nie? A np witamine C? albo jakies witaminy czy essentiale forte na watrobe?(maz ma troche podwyzszone proby watrobowe), przez ten miesiac lykal a teraz nie wiem czy moze jak zaczal leczenie. W ogole ma wysokie plytki krwi i Pani dr zalecila picie duzo wody i mowila zeby lykac acard .Ja sie zdziwilam i zapytalam czy mozna? bo czytalam ze tych aspirin itp nie mozna to spojrzala dziwnie i powiedziala : jak panstwo uwazacie hehe.I moje drugie pytanie : co z ruchem podczas leczenia? czy podczas leczenia pacjent jest bardziej narazony na urazy czy o co chodzi? a jeslu tak to tylko na poczatku zanim organizm przyzwyczai sie do leku czy caly czas? bo nie wiemy do konca jaki to ma zwiazek. Pytam bo maz od paru lat regularnie cwiczy( podciaga sie na drazku,pompki,brzuszki itp) i nie chcialby rezygnowac z tej aktywnosci .hmmm....
Witaj conajmniej dziwne pytanie o alkohol .Jak się pacjent leczy to nie pije.Żadnych leków czy witamin po naczytaniu się w necie nie radziłabym brać bez konsultacji z lekarzem.A wysiłek ?rozsądny tak a nie żadne siłownie, organizm osłabia choroba ,wiec oslabianie go jeszcze wysiłkiem ?to jak ma walczyć UO z chorobą ?Ja wybrałabym leczenie a nie tę drogę o którą pytasz ,ale każdy jest kowalem swojego losu.
Pozdrawiam ☺
I w zwiazku ze maz zaczal juz leczenie wiec chcialam Was doswiadczonych tutaj zapytac ;) O alkohol juz pytalam to tylko Nala mi odpisala wiec rozumiem ze reszta tutaj nic nie pije hehe. Ale mam jeszcze pytanie dotyczace brania innych lekow ? Czy faktycznie mozna brac tylko paracetamol? a ibuprofenu nie? A np witamine C? albo jakies witaminy czy essentiale forte na watrobe?(maz ma troche podwyzszone proby watrobowe), przez ten miesiac lykal a teraz nie wiem czy moze jak zaczal leczenie. W ogole ma wysokie plytki krwi i Pani dr zalecila picie duzo wody i mowila zeby lykac acard .Ja sie zdziwilam i zapytalam czy mozna? bo czytalam ze tych aspirin itp nie mozna to spojrzala dziwnie i powiedziala : jak panstwo uwazacie hehe.I moje drugie pytanie : co z ruchem podczas leczenia? czy podczas leczenia pacjent jest bardziej narazony na urazy czy o co chodzi? a jeslu tak to tylko na poczatku zanim organizm przyzwyczai sie do leku czy caly czas? bo nie wiemy do konca jaki to ma zwiazek. Pytam bo maz od paru lat regularnie cwiczy( podciaga sie na drazku,pompki,brzuszki itp) i nie chcialby rezygnowac z tej aktywnosci .hmmm....
Mezus juz zaczal leczenie :) Pierwsza tabletke wzial 6 grudnia.Jak narazie czuje sie dobrze. Diagnoza byla 2 listopada i maz wstrzymal sie z braniem lekow o czym pisalam,teraz 1 grudnia bylismy na wizycie i wyniki mimo nie brania leku byly lepsze choc Pani dr powiedziala ze sa porownywalne... W ogole zastanawiamy sie nad zmiana lekarza bo Pani dr do ktorej chodzimy jest bardzo nieprzyjemna osoba.
Katazynka – dziękuję bardzo J ale ja tylko dzielę się wiedzą
Co do alkoholu – pooglądaj nasze zdjęcia z wyjazdów cha cha cha cha to już będziesz wiedziała co my na temat alkoholu myślimy......
A na poważnie – mój hematolog powiedział, że cóż, ludźmi jesteśmy. Oficjalnie zabraniał mi picia, ale mała lampka czerwonego wina mogła się pojawić na stole raz w miesiącu. Ja nie ukrywam, że zakochałam się w cydrze i…… cóż…… kochamy się z cydrem dalej
Nala123 jesteś kochana :) Tyle informacji można od Ciebie zaczerpnąć :) A powiedzcie mi jak jest z alkoholem podczas brania tego leku? Nie mówie tu o o piciu nałogowym hehe tylko o takim codziennym życiowym jak jest jakaś impreza czy inna okazja, np w weekend u znajomych jakiś drink czy piwo. Jak to u Was wygląda?
Juras - firma Teva bardzo się rozwija. Moje leki kardio to teraz wszystko z firmy teva :) Ale dziwne, że oddawać nie musisz. Wiem, że u nas w szpitalu jest problem z dostaniem trzynastej recepty w roku na kolejny imatynib. Ale nie znam nikogo personalnie komu mogę Twoje leki oddać
Ja mam zapas Tagigmy ale trzymam na czarną godzinę. Cholera wie .........