Moja diagnoza: przewlekła białaczka szpikowa - faza przewlekła. Rozpocząłęm miesiąc temu terapię lekiem Glivec. Ciekaw jestem jak długo udaje mu się blokować rozwój choroby. Dziękuję za wszystkie wypowiedzi, życzę zdrowia i uśmiechu:) Pozdrawiam dareks@orange.pl
Hansz - olej z wiesiołka! Bardzo go lubię. Nie jest smaczny ale świetnie działa. a i na problemy skórne jest rewelacyjny!!
Kosma ja na początku choroby to przez 4 lata może dłużej nie piłam nic, brałam wtedy zastrzyki interferon, bo takie było leczenie. Teraz jest zupełnie inaczej, ale musisz uważać aby nie przesadzić bo ta chemia jest dość silna. Ja też się od czasu do czasu napije wina, drinka czy piwa ale zawsze z tyłu głowy coś mówi stop. Ja dobrze rozumiem że chciałoby się, Pozdrawiam 🙂 ❤️
Muszę ograniczyć tak raz w tygodniu, bo wiem że do raz w tygodniu bo puchnę pod oczami strasznie a nasila się najbardziej jak nawet jedno piwo wypiję i wyglądam koszmarnie, od spryclu lepiej się czuję ale nie wiem czy mi się wydaje czy jest tak faktycznie ale sił i wytrzymałość i wydolność mi się zmniejszyła, czy też to zauważyliście ?
a ja ostatnio mam ochotę na zimne piwko, smakuje mi ostatnio Łomża niepasteryzowane... tak pół szklaneczki, bo więcej nie dam rady.... ha,ha...
Kosma zle odczytalam Twoj post bo 3,4 piwa a ja szybko zerknelam i odczytalam ze 3/4 piwa, wiec 8 piw w tygodniu to wydaje mi sie, ze przesadzasz bo miej na uwadze leczenie. Trzymaj sie i ciesz sie ze jest ok.
Witaj Kosma , od takiej ilosci alkoholu nic Ci nie bedzie. Zapytaj sie bardzo zwyczajnie swojego hematologa, bo ja sie zapytalam.Pozdrawiam
Witam mam do Was pytanie czy spożywanie alkoholu tzn. 3,4 piwa dwa razy w tygodniu jest szkodliwe co sądzicie czy lekarze coś mówią na ten temat. Aktualnie biorę SPRYCEL od pół roku próby wątrobowe mam dobre tylko odporność tradycyjnie poniżej normy, Trzymajcie się
Jadziu - dostałam Sprycel bo miałam za dużo skutków ubocznych po Imatynibie - wyglądałam jak monstrum na buzi, bardzo byłam opuchnięta no i za bardzo mi spadały leukocyty. Teraz ma dawkę Sprycla zmniejszoną o połowe ze względu na wątrobę. Mam wizytę w poniedziałek, więc okaże się jak ta zmniejszona dawka działa na mnie. Tylko to zmęczenie daje mi w kość.... pozdrowionka 😍
Basiu bardzo Cię rozumiem i współczuję. Idź na masaż i się nie bój bo napewno lepiej niż prochy. Masaż ręczny Ci nie zaszkodzi Ja kilka lat temu zachorowalam na rwe kulszowa, trzymało mnie ze 3 miesiące. Miałam 11 zastrzyków i tabletki, ale tylko masaż mi pomógł bardzo. Zresztą odczuwam ta rwe do dziś. Basiu a czemu Ci dali ten sprycel przecież on jest bardzo silny. Kochana teraz i przesilenie wiosenne swoje robi. Życzę Ci zdrówka. Pozdrawiam
Witam... sorry, ale nawet nie miałam siły złożyć Wam życzeń świątecznych... padam... dosłownie... jestem bardzo, bardzo zmęczona, a na dodatek chyba mam zapalenie korzonków nerwowych szyjnych - od miesiąca mam trudności w poruszaniu szyją w prawą stronę. Neurolog przepisała mi 3 masaże, ale nie poszłam na nie, nie chciała mi dać skierowania na prześwietlenie to ja się boję, że te masaże mogą mi zaszkodzić.... co tu robić żeby ból puścił? Smaruję Amolem, ale to pomaga na chwilę.... Pozdrowionka dla Wszystkich