Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
Gratuluję nowej pracy terapeutce.Cieszę się ,że marzec zaczął się optymistycznie.Mi trochę myśli uciekły od wyników ,bo jutro jadę z córeczką na stare warszawskie śmieci i bedziemy czekać na operację.Synka odwiozlam do rodzicow i teraz bucze z tęsknoty i nad swym losem.Jezyk321 ja mialam w znieczuleniu i jak jest taka możliwość to zawsze biore B).Pobolewalo po i krwawilam lekko aż tydzień.Dobrej nocy kobitki.Trzymajcie kciuki jako i ja trzymam <3
-
-
Dzięki krupek <3 głowa do góry, będzie dobrze :)
-
jezyk321: kochana przezyjesz te bipsje na prawde troszke poboli i tyle nic jest to nic czego nie da sie przezyc ! :)
-
Dziewczyny Kochane!:) dostalam psikusa od losu:)
Lekarz odstąpil od biopsji z racjii, ze:
Obraz kolposkopowy onkologicznie niepodejrzany niestasfakcjonujacy odpowiadajacy HGSIL:)
I ze wzgledu na ciaze dzisiaj mnie nie skubal:) nastepna kolposkopia w 32tc o ile sie nic nie zmieni biopsja dopiero 3 msc po porodzie:)
Dziekuje za wszystkie kciukasy:) <3 <3 <3
Jesteście WIELKIE:)
-
-
witam dziewczyny :( nic nie pisałam , bo zle sie czuje pan profesor zadecydowal ze robia amputacje całej szyjki i juz jestem po ;( i z miejsca zalozyli mi karte dilo :/ :/ :/
Pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie
-
Jezyk, to tylko się cieszyć <3 super!
Mika, współczuję, ale przede wszystkim liczy się zdrowie :) trzeba być dobrej myśli i będzie wszystko tylko lepiej.
Ściskam dziewczyny! U mnie dzisiaj chwilę słoneczko było więc się nieco rozchmurzylam. Mąż ma zapalenie oskrzeli i boję się że się zaraze i nici z zabiegu. A czuję się okropnie mam straszne bóle brzucha, myśle że ze stresu ale mam złe przeczucia. I próbuje się psychicznie przygotować na to co może mnie czekać. Wczoraj znowu plamilam tym razem po współżyciu :/ więc chcę mieć to jak najszybciej za sobą. Najgorsze będzie czekanie na wynik :( ech. Dobrze ze jesteście dzięki wam trzymam się pionu bo widzę że wszystko da się przezwyciężyć ale po prostu jest ciężko. Naprawdę. Nikt poza wami nie potrafi tego zrozumieć ale z drugiej strony to dobrze bo to znaczy że są zdrowi. Trzymajmy się wszystkie razem. <3
-
Mika, lekarze wiedza co dla Ciebie dobre, trzeba zaufać, rozumiem ze to trudne, ale dla zdrowiał wszystko <3
Agnieszka, racja zakladalam najgorsze dlatego teraz ciesze 2x bardziej;)
emily, otoz to:)
-
emilyemily słusznie piszesz,dobrze mieć już to za sobą,tak będzie,trzymaj się Kochana <3
jezyk321 no to teraz dla maleństwa nie denerwuj się na zapas <3 <3
mika78 czasami takie radykalne decyzje lekarzy nas przerażają ale moje zdanie jest takie, że lepiej raz a konkretnie niż potem wracać do szpitala na docinanie; zwłaszcza jeśli już nie planujemy dzieci/przepraszam za bezpośredniość ale tak to widzę <3
U mnie na przemian deszcz z gradem i słońce a teraz tęcza wyszła :) pozdrawiam