Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
Kasieńko napewno nikt nie zadzwoni.
Temat cholesterolu nie jest mi obcy.Do leczenia startowałam z poziomu 358, a po 3 miesiącach leczenia tabletkami spadł na 351.Pani doktor stwierdziła, że taka" moja uroda" i zaleciła dietę. Wyszło na to, że nie wolno mi tego, czego i tak nie jem.
Pozdrawiam wszystkie, Waniliowa - powodzenia!
-
Ja czytałam że niektóre osoby moga mieć "naturalnie" podwyższony cholesterol i dla nich jest to norma.
-
"."
Kasia79 telefonu nie będzie!!! A co do przerzutów,to myślę,że każdej z nas od czasu do czasu rzuca się na głowę;-). Knujemy teorie spiskowe,szukamy dziury w całym,nie przyjmujemy do wiadomości racjonalnych argumentów. Już taka nasza przypadłość,trzeba się z tym nauczyć żyć. Bardzo się cieszę,że doktorek Cię uspokoił,życzę więcej takich pozytywnych wizyt!!!
kasia73 cholesterol to Ty masz! Nie zazdroszczę! Mój 280 przy Twoim to mały pikuś ;-)! To możesz papusiać chyba tylko warzywka i owoce?!
waniliowa ćwiczą u Ciebie cnotę cierpliwości,nie ma co! Wiem,że leczenie składa się głównie z czekania :-(,ale ile można?! Życzę powodzenia i wreszcie zakończenia sprawy,oczywiście z pozytywnym skutkiem!
Pozdrawiam i całuję! Miłego dnia!
-
Doris, z tymi owocami i warzywami to nie do końca tak, ponieważ naświetlone jelita niezbyt dobrze przyjmują ten towar.
Pozostaje czarny chleb i woda.........i kisiel.
Miłego, spokojnego weekendu kobiety!
-
Kasia73 Ty tak naprawdę jesz tylko chleb wode i kisiel??? Nie zebym sie wymadrzała ,ale kazdy organizm jest inny nawet jesli jest to samo schorzenie itd.A ponieważ mam troche latek ups to wiem ,że trzeba organizmu słuchac czego pragnie.Dlatego napisałam ,że mąż zajada się surowkami ,dla innego przypadku będa to śledzie itd.Słuchać i dostarczac składniki których chce a ,sygnalizuje tak ,że nie da sie tego nie zauwazyć.Kiedy chirurg mówił ,żadnych diet tez byłam przerażona ,ale posłuchalismy i bylo to trafione ,ale to my zastrzegam się! Ooo tylko cukru nie i mąki ,ponieważ zbadano ,że komórki rakowe tym się żywią.
Pozdrawiam ciepło
-
"."
kasia73 znam problem z autopsji :-(........ nie znasz dnia ani godziny,kiedy ustronne miejsce mile widziane natychmiast!!! Ale,zauważyłam,że z czasem jest lepiej. Jeszcze niedawno mogłam zapomnieć o grillowanym mięsku,sałatkach i innych frykasach,a od ok roku jem ile wlezie!!! Nie mniej problem nie ustąpił niestety całkiem,a do tego nie potrafię zidentyfikować produktu, który mi nie służy :-(. Ale można z tym żyć i życiem się cieszyć!!!
pozdrawiam,do przeczytania :-* !!!
-
"."
problem również i mnie znany. Nie mogłam jeść kiszonek :( Ból brzucha i rozstroje dawały popalić. Z czasem tolerancja na produkty wraca do normy. Co prawda zdarza mi się, że po grillu "okupuję tron" ale zawsze sobie to tłumaczę tym, że organizm pozbywa się niezdrowego:) No i tkankę tłuszczową w biodrach oszczędza :D
Gorące pozdrowienia w ten deszczowy dzień!!!
-
Gosia super argumentacja!!:)
-
"."
Witam i pozdrawiam weekendowo.
U mnie jesień zawitała na całego-taka przeplatana-troszkę piękna i kapryśna za razem ;-)
Z racji tego, że mój domeczek jest w parku, to mam duuuużo liści na trawniku-lecą jak śnieg w zimie ;-) Ale co tam, jedną partię w tym tygodniu zgrabiłam, tak wiec tygodniówka odstukana.
Pozdrawiam serdecznie i do następnej kropeczki.
-
Kasiu u nas "atak" lata -zobaczymy na jak długo.