Do startu gotowi... HSIL- CIN 3 / CIS
dzien dobry !!!
z okazji dnia kobiet odebrałam wynik czerwony cytologii ''stwierdza się nieprawidłowe komórki nabłonkowe. komórki nabłonka HSIL - Zmiany śródnabłonkowe stopnia wysokiego cin 3/ cis''... i tyle...kolposkopia będzie za kilka dni, podczas tego badania pobiorą też wycinki do histopatu... 11 miesięcy temu cytologia była idealna- zero infekcji...będę miała zabieg chyba, a co pozniej - nie wiem...mam dwuletnie dziecko, 29 lat...czy histopatologia może dać taki wynik, że nie będzie nawet zabiegu ? czy jeśli cytologia ujawniła HSIL to już ''pozamiatane''? pomóżcie kobietki...
-
Cześć dziewczyny!!
Magdalenka ja miałam ale 4 tygodnie po konizacji przed okresem ale lekarka mówiła że tak może być potem już nie miałam...z tego co pamiętam...
a jak się ogólnie czujesz po konizacji?? jak współżycie że tak zapytam:-))
izka330 to długo się czeka u mnie gdyby nie to że okresu nie dostałam na czas to miałabym robione 2 tygodnie po odebraniu wyniku, wiec bardzo szybko a Ogólnie miałam 3 tygodnie po :-))) wiec szybko całość od 1 wyniku czyli cytologia po wycinki i okresy oczekiwania na wyniki do konizacji to niecałe 2 miesiące i byłam już po...:-)) najgorsze to czekanie na wyniki cytolgia 3 tygodnie, wycinki 3 tygodnie...
Pozdrawiam
-
czekanie najgorsze ale dam rade.
-
Izka, a gdzie jesteś leczona?
-
-
Cześć dziewczyny!
izka33 gdzieś czytałam,że leczenie w dużej mierze składa się z czekania. I widzę,że doświadczenie życiowe wszystkich tu obecnych potwierdza to w 100%:(. Ciągle na coś czekamy: na diagnozę,na wyniki,na leczenie,operację... A ile się "naboimy" w trakcie tego czekania! Najważniejsze,nie dać się zwariować i wierzyć,że na końcu na nas CZEKA zdrówko!
Hej,dziewczyny,gdzie się podziewacie???
Pozdrawiam!!!
-
Witam! Ale kogo? Pusto,cicho.....
Czyżby wszystkie dopadł syndrom końca lata i łapiecie ostatnie chwile słoneczka?
Spoko! Lato wróci! Za rok,ale wróci ;)!
Miłej niedzieli,pozdrawiam!
-
Hop hooooop!!!!!
Jest tu kto???
Czytam,czekam,stawiam "."...
Pozdrawiam
-
-
Doris jestem, choć czasami zapominam jak się nazywam.Mąż od dwóch miesięcy w delegacji, młodzież rozjechała się po świecie, a ja z malutką bujam się między pracą a domem. Pranie, sprzątanie, koszenie trawy i masa innych obowiązków dobiły mnie.
W związku z powyższym dziś rano powiedziałam "dość " i pojechałam z maleństwem do kina na "Smurfy 2". Było odlotowo, odjazdowo i wystrzałowo. Mała oglądała i rączkami chciała złapać smerfy(film w 3D) .I film i jej reakcja ubawiły mnie po pachy.
-
"."
Kasia73 Miał rację Rysiek Riedel pisząc,że "w życiu piękne są tylko chwile"! Twoje maleństwo było szczęśliwe,Ty razem z nią,a i mnie wyprodukowało się troszkę endorfin,bo nie sposób się uśmiechnąć czytając Twój wpis:)))! Częściej porzucaj prozę życia,dobrze Ci wychodzi;). Ale chyba nie całe wakacje minęły Ci na miotaniu się między obowiązkami? Udało się uszczknąć troszkę przyjemności dla siebie?
Miłych snów,z niebieskimi przystojniakami w roli głównej;)))))! :-*