u mnie w sumie brak objawów, aczkolwiek ból krzyza od ostatniego porodu dawał się mocno we znaki ale skladalam wszystko na ciaze i porody bo pierwsze cc miałam w 2017 drugie 2019 a trzecie 2020 więc duże obciążenie organizmu,poza tym ogromny stres,problemy w malzenstwie i zaniedbalam zdrowie. Teraz tylko myślę aby być zdrowa dla dzieciaczkow.raz zauwazylam na bieliźnie delikatnie pozbawiony krwia sluz,ale jeszcze nie miesiaczkowalam po porodzie ok 8 m-cy i to byłoby na tyle.
Cześć dziewczyny. Martwię się brakiem miesiączki po konizacji. Nie wiem czy jest się czego obawiać.
Ostatnią miesiączkę miałam 25.02
Zabieg konizacji przeprowadzono 09.03
Od tamtego czasu klasycznie upławy I przewidziane krwawienie po 14 dniach. Nie byłam pewna czy to strup czy może miesiączka, a może oba.
Tydzień temu poszłam do ginekologa na kontrolę, zapytałam o miesiączkę. Na USG stwierdzono endometrium 14mm, więc dosyć duże - czyli poprzednie krwawienie to ewidentnie sam strup. Mam czekać na okres - niestety było to tydzień temu I nadal go nie ma. Nawet plemienia. Nawet upławów. Nic.
Dodatkowo od ponad tygodnia boli mnie podbrzusze, moje ciało (oprócz krwawienia, którego nie ma) czuje się dokładnie jak w trakcie miesiączki.
To 42 dzień cyklu. Nigdy mój cykl nie trwał tak długo.
Cześć dziewczyny. Opisywałem tu swój problem, więc opiszę też wynik. Opis badania histopatologicznego potwierdził diagnozę (cin3), zmiana wycięta w całości z marginesem zdrowej tkanki. Byłam na wizycie u ginekologa onkologa, cytologia przez pierwszy rok co 3 miesiące. Generalnie pilnowanie i badanie się. Trzymam kciuki za Was wszystkie :*
Jestem po kolposkopii z pobraniem wycinka oraz po konizacji szyjki macicy (wyniki cytologii CIN3). Jezeli mialyscie konizacje to opowiedzcie o tym co dzialo sie u Was po wypisie ze szpitala? Brac l4 ? Jak dlugie? Czego unikalyscie w zyciu oraz w diecie zywieniowej? Wyniki histopatologiczne za 3 tygodnie...:(