Witajcie.
Dostałam diagnozę Czerniak C II. Po wizycie w poradni dostałam skierowanie na rtg kl piersiowej oraz usg jamy brzusznej z terminem... za ponad pół roku. Czekam na wizytę u chirurga onkologa obędzie się za ok miesiąc.
Jak wyglądało wasze leczenie, czy tak odległy termin badań to standard?
Nikt nie sprawdził mi też węzłów chłonnych i Pani doktor na tej wizycie praktycznie ze mną nie rozmawiała ... Zastanawiam się czy takie podejście lekarza w przychodni onkologicznej to standard? Nie chciałabym niczego zaniedbać.
Jak przebiegał Wasz proces leczenia w czerniaku Clark II?
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia!