HSIL CIN III

10 miesięcy temu
Cześć dziewczyny. Dostałam wynik cytologii po 7 tygodniach od badania, czyli długo. Oczywiście zaskoczenie i szok😢 1,5 roku wcześniej grupa II cytologii a teraz Wyniki: grupa cyt. IV ASC, HSIL, komórkowe zmiany śródnabłonkowe dużego stopnia CIN II/III, cechy infekcji HPV, Umówiłam się pojutrze w prywatnym gabinecie na kolposkopię i wycinki., bo w szpitalu umówimy mnie dopiero na 20 lipca. Strach ogromny. Czy ktoś to przechodził?
40 odpowiedzi:
  • 9 miesięcy temu

    Markery w normie.

    Bolą mnie migdały. Taki kłujący  ból przy przełykaniu. Już od 3 tygodni mnie męczy gardło. Crp 0,2. Więc nie wiem skąd te bóle ?Bać się?

  • 8 miesięcy temu
    Patka36 napisał:

    Spokojnie to normalne. Strup wyleciał. Dla tych co nie wiedzą o czymś takim jest to straszne hehe mnie ostrzegali żebym się nie przestraszyła 

    Jak u Ciebie? Była już kontrola? U mnie wynik po histo cin3, ostani przedrakowe, trzeba się będzie operować, tak powiedział lekarz przez telefon. Nie znam szczegółów. W czwartek idę do lekarza ustalić zakres operacji. Dostałaś jakieś skierowanie do poradni onkologicznej? Cin 3 czyli nie rak?


  • 8 miesięcy temu

    Hej. Gdy w wycinkach wyszło mi cin3 to odrazu zapis na konizacje był. Żadnej poradni onkologicznej. Ale sam lekarz powiedział że kolejny "poziom" to już rak więc trzeba wyciąć zmiany.

    W szpitalu terminy na kontrolę mają dopiero na grudzień, więc poszłam prywatnie. Lekarz stwierdził że wszystko się dobrze zagoilo, po wakacjach mam zrobić cytologię no i (choć nie pytałam) że mogę już współżyc

    Także zobaczymy po cytologii co tam wyjdzie. A narazie mam spokój i nie myślę o tym nawet już 

  • 8 miesięcy temu
    Patka36 napisał:

    Hej. Gdy w wycinkach wyszło mi cin3 to odrazu zapis na konizacje był. Żadnej poradni onkologicznej. Ale sam lekarz powiedział że kolejny "poziom" to już rak więc trzeba wyciąć zmiany.

    W szpitalu terminy na kontrolę mają dopiero na grudzień, więc poszłam prywatnie. Lekarz stwierdził że wszystko się dobrze zagoilo, po wakacjach mam zrobić cytologię no i (choć nie pytałam) że mogę już współżyc

    Także zobaczymy po cytologii co tam wyjdzie. A narazie mam spokój i nie myślę o tym nawet już 

    Lekarz powiedział mi przez telefon, że trzeba będzie się operować i musimy ustalić zakres operacji. Idę do niego w czwartek. Nie wiem po co mamy ustalać, mógł od razu dać na konizację. 

    Boję się , że coś jedt nie tak...


  • 8 miesięcy temu

    powiedział tylko że wynik to cin3 ostatni przedrakowy

    Ustalałeś coś czy od razu dostałaś zapis ?

  • 8 miesięcy temu

    Odrazu ustalali mi termin konizacji. 

    Do tego trzeba było iść zapisać się na usg do poradni K, na pobranie krwi i konsultaxje anestezjologiczna. Ale to wszystko ci napewno powiedzą. 

  • 8 miesięcy temu

    I jak sytuacja? Ustalony termin? 

  • 8 miesięcy temu

    17.09.

    Nastraszył mnie lekarz, że może być gorzej, bo to wynik tylko z wycinków, a całość może byc inna. 

  • 21 dni temu

    cześć… widzę że Wasze posty były już jakiś czas temu ale ja jestem właśnie na etapie przerażenia…nie potrafię funkcjonować tak bardzo się boję. W cytologii płynnej wyszło mi CIN1 LSIL ale na kolposkopii badanie histopatologiczne pokazało CIN 3 HSIL. Mimo tego że lekarz po kolposkopii powiedział, że on tu widzi bardzo małe zmiany i nie mam się czym przejmować…ustalili mi termin na 9.05 jednak miałam dzwonić wcześniej zobaczyć jak wyniki. No i okazało się właśnie że szału to tam nie ma i przyspieszyli mi wizytę na jutro. W między czasie już oczywiście byłam też u siebie w Toruniu i zabieg konizacja mam na 9.05. Lekarz generalnie powiedział mi że to że kolposkopia tak wyszła to wcale nie znaczy, że nie mam inwazyjnego raka. Jestem załamana, nie potrafię myśleć, ciągle płaczę… moje życie było do bani a kiedy w końcu mam cudownego męża…ma się skończyć??? Robię wszystko co mogę żeby nie myśleć o tym negatywnie ale nie udaje mi się 

  • 18 dni temu
    Milka@ jak po wizycie?


Zaloguj się lub Zarejestruj, żeby odpowiedzieć lub dodać nowy temat