Tematy
Witam,nie man zbyt duzej wiedzy na temat tej choroby,ale licze ze ktos mi pomoze :-),otoz moj Tato ma 80lat i wlasnie stwierdzono u niego raka krtani,niestety lekarz powiedzial ze jest za slaby na jakiekolwiek leczenie,moj Tata ma juz zalozona rurke tracheostomijna,moje pytanie,jak dlugo moze jeszcze pozyc(guz jest dosc duzy) i jak to pozniej bedzie wygladalo tzn czy bedzie mial jakies bole itdd,pytam bo chce sie przygotowac,chociaz tobardzo trudne,bylam mysli ze jednakpodejma sie leczenia,no coz nie ukrywam ze mam troszke wrazenie jakby zostal juz wczesniej skreslony,juz podczas badan slyszalam ze "osiagnal piekny wiek" czyli...wystarczy,pana doktora o wszystko trzeba bylo wypytywac,sam nie dal nam pelnych informacji na temat choroby,no coz,nie wiem czy nie powinnismy sprobowac jeszcze do innego lekarza,tymbardziej ze tzw konsylium odbylo sie na biegu,tzn doktor laryngolog ktory prowadzil od poczatku "leczenie" i jakas pani doktor na biegu wyrwana z oddzialu onkologicznego,ktora bylo widac ze sie spieszy bo ciagle zerkala na zegarek i na poczekaniu zapoznawala sie z cala dokumentacja-i tacy to ludzie postanowili o zyciu mojego Taty....jestem zrozpaczona i bezsilna,chciakabym cos jeszcze zrobic,walczyc...