Ostatnie odpowiedzi na forum
bogda moja mama też całkiem dobrze znosi te wlewki. Poza lekko podwyższoną temperaturą, częstym siusianiem, małym dosłownie maleńkim krwawieniem tzn. mocz lekko zabarwiona krwią ale tylko przed 2 dni. Powinnaś się cieszyć że nie masz skutków ubocznych. Nieprawda, że tylko w 3 miastach podają te wlewki.
Haniu dobrze, że się odezwałaś:) Pamiętaj, że myślimy o Tobie dzielna Kobieto:) Całuski
Heniek, rzeczywiście ciekawe dlaczego nie miałeś wlewek ?
czarownica jesteś kochana i tak bardzo nam potrzebna:)
Haniu oczywiście codziennie myślę o Tobie i się uśmiecham i jestem całym sercem z Tobą :) i nie myśl o tym drobnym słówku paliatywne, bo to nieważne, Kochaniutka pamiętaj MUSI BYĆ DOBRZE, BO NIE MOŻE BYĆ INACZEJ!!!!! :)
iwona3636 chyba warto skorzystać z pomocy sprawdzonego lekarza tym bardziej, że to początek leczenia człowiek nie wie co robić i gdzie się udać. Sama to przerabiałam i wiem jakie to trudne. I nie martw się na zapas:)
Na reszcie odezwałaś się;) Haniu ten Twój optymizm zawsze mi pomaga i zawsze się uśmiecham jak o Tobie myślę:) Kochana jesteś dzielną i taką dobrą Kobietą i w tym Twoja siła!!! Pamiętasz jak nie raz pisałaś nawet w trudnych sytuacjach MUSI BYĆ DOBRZE, BO PRZECIEŻ NIE MOŻE BYĆ INACZEJ! I tego się trzymaj!!!! Ściskam Cię mocno najmocniej na świecie:)
I super, że u męża wszystko w porządku:)
Dzisiaj miałyśmy kontrolną wizytę, usg w porządku. Cystoskopię i tk mamy w grudniu i mam nadzieję, że też będzie dobrze, bo przecież nie może być inaczej:)
nixe20 oby więcej takich dobrych wiadomości:)
Iwona wiem, że wiadomość o chorobie członka rodziny to wielki szok, sama to przeżyłam i doskonale Cię rozumiem. Ale to nie wyrok!!!!!!!! Musisz być silna dla siebie i dla taty. Wszystkiego się dowiecie na spotkaniu z lekarzem. Pytaj o wszystko czego nie wiesz i nie rozumiesz tak będzie Ci łatwiej. I walczcie dzielnie, żeby tego potwora szybko wypędzić!!!!!
bogda widzisz, mówiłam Ci, że nie ma się czym martwić na zapas:) oby tak dalej:)
Haniu całuski dla Ciebie:)
Haniu trzymaj się dzielnie, przecież musi być dobrze. Sama tak mówisz:)
hanna.57
Super, że jesteś tak optymistycznie nastawiona:) i bardzo podoba mi się to Twoje musi być dobrze, bo przecież nie może być inaczej. Ja też zawsze tak powtarzam:) A wiara rzeczywiście czyni cuda:) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę dużo zdrówka Tobie i mężowi:)
P.S. Też bardzo lubię pieski, to moje ulubione zwierzaki:)
U mama y z tymi wlewkami było podobnie jak pisała dona1955. Pusty pęcherz, 2 godziny obracania się na wszystkie strony, po tym czasie dopiero zrobić siusiu i dużo pić. Zachować środki ostrożności w toalecie jeśli inni domownicy korzystają, zdezynfekować kibelek bo to jednak ma te prątki grużlicy.