Ostatnie odpowiedzi na forum
Zachorowałam w wieku 25 lat na ziarnicę złośliwą, miałam 8 cykli chemioterapii i radioterapię, właściwie przez cały okres leczenia i po brałam tabletki antykoncepcyjne czyli hormony i wtedy miesiączka występowała, ale kiedy po 3 latach od leczenia zaczęłam starać się o dziecko i odstawiłam tabletki nie miałam okresu, zaczęłam chodzić po lekarzach, stosowali stymulację hormonalną, pęcherzyki rosły ale jakoś nic z tego nie wychodziło, w końcu jedna lekarka zastosowała zastrzyki Gonal, które stymulują same jajniki do pracy i to pomogło. Po pięciu latach od zakończenia leczenia zaszłam w ciążę i urodziłam śliczną, zdrową córeczkę, obecie -półtora roku po urodzeniu córki zaszłam w drugą ciążę już bez stosowania żadnej hormonalnej stymulacji więc chyba wszystko wróciło do normy. Z tego co wiem to w im wcześniejszym wieku przechodzi się chemię tym jest większa szansa na regenerację organizmu jeśli chodzi o płodność. Powodzenia, na pewno się uda, nie rezygnuj.