PawelPP,

Krwi nie widać gołym okiem w muszli ani na stolcu. Jedynie czasami krew pojawi się na papierze podczas podcierania. Wynik badania kału na krew utajoną był dodatni, jedną mogło to być wynikiem opisanych wcześniej aspektów (chrzan, hemoroidy)...

Rodzinny czy internista prywatnie to bez znacznie i tak. Do tego chcę szybko zrobić USG jamy brzusznej. Jak będzie trzeba to kolonoskopię zrobię prywatnie... Wrocław. 

Nie strasz! Nie miałem nigdy kolonoskopii, bo nigdy nie miałem takich problemów. Chudnięcie jest, ale nigdy przez cały życie nie miałem takiego dużego stresu przez tak długi okres (z rok...), mam 30 lat. Do tego od jakiegoś czasu (około 6 miesięcy) jem mało mięsa, generalnie jem mniej (ale nie przez brak apetytu, kiedyś jadłem za dużo).

Co do przesadzania z objawami to nie bardzo rozumiem jak to ma przyspieszyć badania - rozumiem, że lekarz wystawia skierowanie na badanie, a ja muszę się zarejestrować na to badanie sam i wtedy kiedy jest wolny termin, czy jakoś inaczej to wygląda?

Co do objawów to jestem przygotowany, mam spisane wszystko na kartce + wyniki badań.

Oczywiście. W poniedziałek/najpóźniej wtorek zrobię badania bilirubinę, alat, aspat, GGTP, CRP, CA 19-9, morfologię z rozmazem i kał na pasożyty... może jeszcze raz krew utajoną? Ze względu na to, że jakieś 2 dni przez ostatnim badaniem na krew miałem na papierze krew z homoroida i czasami mi krwawią lekko dziąsła (ale to już od dawna co jakiś czas) oraz jadłem 3 dni z rzędu ćwikłę z chrzanem (a ten niby może powodować wynik dodatni krwi utajonej).

Wtorek/środa pójdę na wizytę do internisty z tymi wynikami + badanie USG jamy brzusznej na wizycie. Zobaczymy co powie... na kolonoskopie na NFZ to pewnie trzeba czekać strasznie długo, prywatnie jest droga ze znieczuleniem. Najpierw pewnie zrobię gastroskopię (NFZ czy prywatnie - taniej niż endoskop w tyłek :P - wiem, wiem że to nie to samo).