Ostatnie odpowiedzi na forum
No wlasnie, ja lecze sie w Holandii i wczoraj doslownie mialam wizyte u lekarza. Pani doktor podala kilka opcji, ale sama powiedziala, ze w zadnej nie moze dac pewnosci. Ogolnie powiedziala, ze warto jeszcze chwile poczekac, az lekarze beda dysponowali wieksza liczba danych....kurcze z jednej strony strach, bo albo moze mi sie cos stac albo dziecku i mysle, ze po co sobie dostarczac takich ciezkich przezyc, ale z drugiej strony kazdy chce miec pelna rodzine z dziecmi. Ja od pocztaku chorowania podchodze do tego, ze nie pozwole, zeny choroba nie pzowolila mi zyc normalnie, zwlaszcza, ze mam Glivec.