Ostatnie odpowiedzi na forum
moi mili sięgnijcie do Biologii, dokładnie poczytajcie a zauważycie, że rak na pewnym etapie rozwoju można powstrzymywać, spowalniać dbając o istotny element układu odpornościowego jakim jest tkanka łączna jako bariera fizycznie ograniczająca migrację komórek nowotworowych. Dociekliwym oświadczam, że opisane powyżej mechanizmy nie są działaniem jednoznacznie efektującym w każdym rodzaju nowotworu ale są możliwe.
W przypadku białaczek, chorzy umierają w wyniku niewydolności różnych organów, zwłaszcza t.zw. „filtracyjnych” jak wątroba czy śledziona. Miliony białych ciałek krwi dokonują inwazji tych organów z krwiobiegu. Rakowe leukocyty wytwarzają duże ilości enzymów trawiących kolagen, faktycznie trawiąc te organy od wewnątrz.
Innym fizjologicznym procesem wykorzystującym „trawienie” kolagenu tkanki łącznej są zmiany zachodzące w piersi kobiecej związane z procesem laktacji. Przed porodem, sygnały hormonalne wskazują komórkom piersi dokonanie przebudowy istniejącej „konstrukcji” piersi w gruczoł mleczny z adaptacją do produkcji mleka. „Przebudowa” realizowana jest z wykorzystaniem „trawienia” kolagenu tkanek piersi przez wytwarzane na tę potrzebę enzymy. W literaturze, dla każdego typu procesu w konkretnych tkankach „wymyślane” są nazwy i opanowanie tego nazewnictwa to domena przyszłych medyków (do egzaminu).
Innym organem w którym zachodzą duże przemiany, są kości.. Kości młodych przechodzą najintensywniejsze przemiany w okresie dorastania. Wzrost kości wymaga ciągłej ich „przebudowy” w kierunku zwiększenia wymiarów. Wzrost kości zachodzi szczególnie w okolicy stawów i ta okolica podobnie jak jajniki czy piersi są narażone na choroby rozrostowe.
Jak sądzicie jak wytwarzane są plemniki czy sperma?, oczywiście, w pewnym momencie „produkty” muszą pokonać bariery kolagenowe tkanki łącznej i to w sposób szczegółowo opisany w fizjologii tych procesów. (Traczyk str 388 - spermatogeneza)
Wracając do mechanizmu „rozluźnienia” tkanki łącznej, to taką sytuację mamy w przypadku infekcji. Nie wnikając w szczegóły, białe ciałka (leukocyty) krwi stanowią podstawową ochronę ciała przed mikrobami. np. w przypadku infekcji w płucach, białe ciałka docierają wraz z krwiobiegiem w pobliże infekcji, rozluźniają kolagenową (wyżej opisaną enzymatyczną metodą) barierę tkanki łącznej naczynia, przedostają się do tkanki płucnej. W tkance płucnej metodą jw. rozluźniają jej kolagen docierając do źródła infekcji. Dalej wiemy, m.in. komórki żerne „zajadają się” patogenem i ....( to wszystko jest nazywane w fizjologii chemotaksją – prof. Traczyk str. 244) .
W przypadku białaczek, (w dużym skrócie) problemem jest bardzo duża ilość zmutowanych ciałek białych w krwiobiegu i w miejscu ich przebywania działają one na na tkankę łączną w tylu miejscach, że organizm jest niejako „rozpuszczany” przez enzymy wzbudzane w/w metodą.
Mam nadzieję, że opisane przez mnie zjawiska będą zrozumiałe.
Przerzut nowotworu to w języku medycznym „metastaza”. Guz pierwotny powstaje w jakimś miejscu organizmu i otoczony jest zdrowymi komórkami wypełniającymi określone funkcje. Wszystkie tkanki narządów spajane są i podpierane przez tkankę łączną. Tkanka łączna także ochrania wrażliwe części organizmu. W każdym przypadku przemieszczania się komórek nowotworowych muszą one pokonać barierę, przestrzenie organizmu „wypełnione” tkanką łączną. Tkanka łączna w zależności od potrzeb organizmu występując w konkretnym miejscu (staw, skóra, mięśnie, kości, zęby itp.) jest odpowiednio zbudowana. Wspólną cechą typów tkanki łącznej jest występowanie w niej „łańcuchów” kolagenowych. W bardziej szczegółowych informacjach opisana jest specyficzna budowa włókien kolagenu. W literaturze poświęconej kolagenowi na pierwsze miejsce wybija się niezwykła wytrzymałość tych włókien na działanie mechaniczne. Tkanka łączna w pierwszym rzędzie przenosi mechaniczne obciążenia ciała ludzkiego. Zachodzi pytanie, w jaki sposób komórki nowotworu pokonują tę barierę. Jak wspomniałem wyżej, komórki raka posiadają pełną „wiedzę o procedurach działania” organizmu. Biorąc za przykład owulację, przemieszczenie się jajeczka z jajnika do jajowodu, organizm na skutek „sygnałów” jajeczka uruchamia mechanizm zmiany konsystencji (gęstości) tkanki łącznej (odpowiednie enzymy) w taki sposób by jajeczko mogło „przecisnąć się” między włóknami kolagenu. Po przejściu przez barierę tkanki łącznej, „sygnalizacja” uruchamia proces regeneracji i do następnej owulacji. W przypadku raka jajnika,gdy guz osiągnie „odpowiedni” stan stara się dokonać przerzutu i wykorzystuje wyżej opisany mechanizm do umożliwieniu przeniknięcia komórce rakowej, oddzielającej się od guza do najbliższego naczynia krwionośnego. Krew przeniesie komórkę raka do nowego miejsca. Co ciekawe, dla „osiedlenia się” w nowym miejscu komórka raka uruchamia proces zmiany „ konsystencji” tkanki łącznej naczynia krwionośnego, „przechodzi” przez ścianę naczynia i „osiedla się” w nowym miejscu.
W podręcznikach, w zależności od autora i ośrodka (czy środowiska jego działania, narodowości) występują „mutacje” nazewnictwa procesów, mechanizmów, stąd „przebicie” się przez treść przez osoby postronne, praktycznie jest niemożliwe i ostatecznie zniechęcające do lektury, mimo że autor i czytelnik ukończyli ten sam kurs biologii i praktycznie powinni porozumieć się w kwestiach podstawowych. Niestety przykład tego forum potwierdza to. Nie rozumiemy komplikowanych (dlaczego?) sformułowań i ostatecznie zdajemy się na autorytet naukowca posługującego się specyficznym językiem (im bardziej specyficzny tym w naszym pojęciu mądrzejszy).
Chcę na przykładach kilku specyficznych nowotworów pokazać rozwój choroby z guza pierwotnego do zaawansowanego.
Doskonała informacja, trochę dziwna wypowiedź lekarza, ale efekt istotny