BeataMaria, Walczy

od 2014-04-14

ilość postów: 6

Kocham życie

Ostatnie odpowiedzi na forum

CZY TO NAWRÓT?

9 lat temu
Witam im bliżej terminu operacji...tym emocje u mnie góra,dół-przechodziłam przez to wiem jak to jest ....boje sie mam lęk w sobie ale tez nadzieję ze bedzie dobrze ,wiem ze sa ludzie którzy maja sie gorzej...ja dziekuje za to co mam,wierze ze spełnia sie moje marzenia a ...wiara czyni cuda,pisze bo mi lzej bo mnie zrozumiecie wiecie co czuje przechodzimy przez to samo pozdrawiam B

CZY TO NAWRÓT?

10 lat temu
Marta,przeszłam operację w 2011,usunięcia radykalnego macicy okolicznych węzłów...tak na wszelki wypadek.
myślałam że nawrót choroby już mnie nie dotyczy.
nie zastosowano naświetlań nic bo nowotwór był w początkowym stadium.
rak miał oznaczenie G2 złośliwości,po 3 latach w innym miejscu na rozwidleniu aorty mam guz meta z raka szyjki macicy węzeł chłonny który od zeszłego roku urósł miałam Pet i potwierdziło diagnozę.....boję się naprawdę bo nigdy nie myślałam ba myślałam pozytywnie że juz nie wróci.....
pozrawiam

CZY TO NAWRÓT?

10 lat temu
26 maja idę do kliniki na operacje mam nadzieję że guz będzie operowalny czeka mnie bardzo trudna operacje ....

CZY TO NAWRÓT?

10 lat temu
Bardzo dziękuje Olusia to co napisałaś jest dla mnie bardzo ważne...nikt nie zrozumie drugiego jeżeli sam przez to nie przejdzie- u mnie ten strach poraz....2 jest.
3 lata temu w wyniku powikłań i zapalenia otrzewnej przeżyłam ....trzeba mniec siłę i zawsze pamiętać że rak jest chorobą nieprzewidywalną i nigdy do końca niema pewności czy nie wróci...ja wierzyłam że koszmar szpitali,że już będzie dobrze...
wierzę że będzie dobrze ale obawa lęk i co dalej????do końca dni moich będą zawsze
serdecznie pozdrawiam
B.

CZY TO NAWRÓT?

10 lat temu
Bardzo się boję....

CZY TO NAWRÓT?

10 lat temu
Mam potwierdzone...czekam na wizytę u onkologa chirurga boję się koszmaru który już przechodziłam,podczas operacji 3 lata temu miałam powikłania z tego 2 przeszczepy moczowodów
miało być dobrze już konizat pokazał że niema komórek nowotworowych...zdecydowałam się na radykalne usunięcie macicy by zapobiec nawrotowi.
jestem załamana mam 44 lata 3 dzieci najmłodszy 14 lat z cukrzycą typu1
nie potrafię się odnależć lęk i stres który mam wsobie dobija mnie.
czekam 24 kwietnia zadecyduje onkolog czy jest to operowalne czy nie mam nadzieje że tak i wszystko będzie dobrze wszystkich pozdrawiam...