od 2017-06-23
ilość postów: 18
Witam ponownie teraz z dobrymi wieściami jesteśmy z mężem po wizycie u onkologa po operacji markery praktycznie zerowe wynik histopatologi T0N0m0! !! Kontrolna tomografia dopiero za pół roku: )Pozdrawiamy i życzymy Wam dużo zdrówka! 😆
Jak już Wiesz mój mąż ....Jesteśmy po wizycie mamy wyniki T0 N0 R0 -"obraz odpowiada całkowitej odpowiedzi na leczenie przedoperacyjne (tumor regression grade -0,complete response) .29 .11 zgłosić sie mamy do onkologa z badaniem CEA.i Ca 19.9 .Wycięty 10 cm fragment odbytnicy z guzem ze zwieraczami .Kolostomia do końca życia .Nie zlecono dzisiaj żadnych badań kontrolnych poza tymi markerami .
jesteśmy po wizycie w szpitalu wyników niestety jeszcze nie ma - mamy dzwonić we wtorek .Okazało sie ze mężuś poprostu "za szybko się goił " i rozpuszczane szwy sie nie rozpuściły dlatego ten obrzęk wookół stomi bo ciągły , szwy usunęli i jest dużo lepiej .Zmniejszyli też plastry Transtec z 70 na 52 żeby powoli odstawiać :).Ogólnie jest dobrze nawet nie ma gorączki a przedtem od marca do operacji we wrześniu cały czas było 37.5 do 39 !.Pozdrawiam do przyszłego tygodnia miłego weekendu dla Wszystkich :)
Witam minął tydzień jeździmy z mężem co 3 dni do poradni chirurgicznej i stopniowo ściągają szwy.Co do stomii jedziemy jutro do szpitala , kał już idzie ale potrzebny był wlew na Sor w sobote ale skóra dookoła jest bardzo zaczerwieniona mimo że stosujemy paste gojącą ,worki też przycinamy na wymiar ale szwy tak jakby sie ponaciągały wyraźnie je widać i więcej jest tego białego wookoło -w poradni mówią ze to jakieś zwłóknienie /włókniak ? I że samo zejdzie ale tego jest coraz wiecej .Mężuś już śmiga :) ba nawet autem jeżdzi wiec w sumie jest dobrze. Jedziemy jutro do szpitala w którym był operowany może coś poradzą /lub wyciągną te szwy.Może będą już wyniki histopatologi to zobaczymy co dalej .Pozdrawiam Serdecznie
Chodzi narazie po troche ale coraz częściej wstaje, boli go tyłek i mało co siedzi psychicznie też dobrze myslałam ze bedzie gorzej.A za 2 tyg wyniki z histopatologi po operacji i wtedy powiedzą co dalej....
Ach jednak pojechaliśmy w nocy tak dla spokoju na całodobówke Pani doktor opatrzyła tą rankę która ciekła i stwierdziła ze tak moze sie dziac bo tam był pępek i teraz jest zaszyty .Na stomie też patrzyla i też mówiła zeby cierpliwie czekać bo gazy odchodzą i brzuch nie jest wzdęty .A ja sie musze trzymać 3 dzieci w szkole to trzeba to wszystko ogarniać ;)
Dziekuje będziemy obserwować a my właśnie mieszkamy na wsi więc problemu z tymi produktami nie będzie. Troche daleko mamy do szpitala ponad 100 km w którym męza operowali a z tymi w bliższej okolicy dobrych wspomnień niestety nie mamy .Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam :)
A jeszcze jedno do pielęgnacji mam tylko takie gaziki z płynem ochraniającym i jeszcze jedne do zmywania co jeszcze kupić do pielęgnacji tak teraz świeżo po operacji
Właśnie potrawy robie takie dietetyczne beztłuszczowe przynajmniej sie staram .A martwi mnie właśnie ten brak wypróżnień chociaż męża brzuch mniej boli czasem ma lekko wzdęty ale po puszczeniu gazów jest dobrze rana na brzuchu duża w jednym miejscu lekko mokra ale to od wstawania i kaszlu robie mu inhalacje podobno to od usypiania ten kaszel.Problem jest też ze samą stomią po ściągnięciu worka po szpitalu była ropa lub coś podobnego na brzegach w srodku normalnie różowo czerwone myłam mu to wodą letnią troche zeszło ale nie całkiem dzisiaj juz troche lepiej to wygląda .Worki mamy dansac takie ze docinam otwór i da sie z nich wypuścić ten płyn.Masuje mu lekko brzuch wtedy gazów jest więcej i czuje ulge .W szpitalu gdy sie pytalam pielęgniarki mówiła ze nie powinno być problemu z wypróżnianiem jednak boje sie że coś tam jest nie tak...