Co jeść w trakcie radioterapii? Co zrobić, gdy pojawiają się przykre skutki uboczne? Odpowiada dietetyk, dr Aleksandra Kostrzewa - Tarnowska.
Czym różni się radioterapia od bryachoterapii. Jestem po naświetlaniu dopochwowym i w tym kieunku chciałabym dowiedzieć się tyle ile to możliwe. Pozdrawiam Katarzyna
Radioterapia to stosowanie energii promienistej dużej mocy do napromieniania obszarów ludzkiego ciała w miejscu gdzie znajdowały się lub znajdują komórki nowotworowe. Źródło promieniowanie znajduje się w specjalistycznym urządzeniu, które emituje energie promienista dużej mocy, na okolicę, która ma być naświetlona
Brachyterapia to rodzaj radioterapii polegająca na bezpośrednim napromienianiu zmian chorobowych przez umieszczenie źródła promieniowania w guzie lub jego sąsiedztwie.
Rak szyjki macicy stopnia III b zastosowano chemio, radio, brachyterapie. Mam chorobę popromienną.Krótka epikryza Dostałam za dużą dawkę promieni podczas brachyterapii( 2 razy po 10,5 godziny dawki nie pamiętam). Najpierw pojawiła się przetoka odbytniczo pochwowa. Celem jej zlikwidowania została wyłoniona kolo stomia, następnie zostałam zoperowana metodą Parksa w celu przywrócenia ciągłości przewodu pokarmowego.Zamknięto mi kolo stomię i wyłoniono tymczasową ileo stomie Niestety zabieg nie został pomyślnie przeprowadzony. Wystąpiły liczne komplikacje w efekcie czego odbyt został całkowicie zamknięty ( zarósł). Operowano mnie jeszcze kilka razy wyłaniając kolejne ileo stomie. Ostatnia ileo stomią która została wyłoniona na zbyt krótkim odcinku jelita cienkiego spowodowała zespół jelita krótkiego w efekcie czego nie mam odpowiedniego wchłaniania pokarmów i jestem na żywieniu poza jelitowym. Druga faza choroby popromiennej zafundowała mi powstanie przetoki pęcherzowo pochwowej. Mocz cały czas kapie. Czy jest metoda zatrzymania choroby i ewentualnego polepszenia komfortu życia? Żywienie pozajelitowe, częste opróżnianie worka ileo-stomijnego i kapiący mocz nie pozwalają mi na choćby namiastkę normalnego życia. Proszę o odpowiedź. Z medycznego punktu widzenia podobno jestem bardzo ciekawym przypadkiem. Szkoda tylko że nikt nie może mi choć troszkę pomóc i ułatwić dalszą egzystencję. Ciekawa jestem czy to już wszystkie niespodzianki jakie zafundowało mi życie z ogromnym udziałem naszych doskonałych specjalistów i sal operacyjnych pełnych bakterii. Pozdrawiam i dziękuje czekając na odpowiedź.
Z opisu odnoszę wrażenie, że sprawa jest skomplikowana na skutek stosowanej radioterapii i jej objawów ubocznych oraz kilku zabiegów operacyjnych. Może rozwiązaniem jest konsultacja w ośrodku zajmującym się leczeniem oparzeń np. Gryfice lub Siemianowice Śląskie.
Potrzebujesz wiedzy lub porady?