O neutropenii mówimy gdy dochodzi do spadku poniżej dopuszczalnej normy liczby granulocytów obojętnochłonnych - neutrofili i neutrocytów. Odpowiadają one za obronę przed infekcjami. Związana z nią jest gorączka neutropeniczna, o której mówimy gdy temperatura ciała osoby leczonej przekracza 38,5 stopnia Celsjusza i utrzymuje się przez czas dłuższy niż 1 godzina. Dodatkowo liczba granulocytów obojętnochłonnych jest niższa od 500ul.
Przyczyną powstania neutropenii jest uszkodzenie szpiku na skutek działania leków stosowanych w chemioterapii lub napromienienia szpiku w czasie radioterapii. Ryzyko wystąpienia zwiększa się przy niewydolności wątroby, zajęciu przez nowotwór trzech lub więcej narządów, wzrastającej liczbie cykli chemioterapii i jednoczasowej radioterapii. Największy spadek granulocytów obserwuje się po 7-14 dobach od podanych cytostatyków, ale może też wystąpić później.
Konsekwencją neutropenii może być spadek odporności i skłonność do zakażeń. W wyniku wystąpienia gorączki neutropenicznej mogą pojawić się powikłania: niewydolność oddechowa, niewydolność nerek, serca, hipotonia, wykrzepianie śródnaczyniowe, zaburzenia świadomości.
Leczenie polega na profilaktyce, czyli obserwowaniu poziomu granulocytów i nie dopuszczeniu do ich spadku, a także włączaniu preparatów powodujących wzrost granulocytów. W przypadku wystąpienia objawów zakażenia terapia polega na stosowaniu antybiotyków o szerokim spektrum działania.
O małopłytkowości mówimy gdy dojdzie do spadku płytek poniżej 150 tys. Najczęściej do takiej sytuacji dochodzi wskutek uszkodzenia szpiku i w konsekwencji zmniejszenia produkcji płytek krwi lub w związku z wystąpieniem schorzeń o podłożu immunologicznym. Płytki krwi są niezbędne do utrzymania tzw. Hemostazy czyli odpowiedniej krzepliwości krwi - stąd ich brak doprowadza do powstawania skaz krwotocznych i wybroczyn.
Praktycznym i skutecznym sposobem postępowania jest przetaczanie masy płytkowej choremu.
O niedokrwistości mówimy gdy obserwujemy spadek HB poniżej 12g/dl u kobiet i 14g/dl u mężczyzn. Może występować na skutek wielu czynników: stosowanej chemioterapii i\lub radioterapii w konsekwencji uszkodzenia szpiku, naciekania szpiku kostnego przez komórki nowotworowe, utraty krwi, zaburzeń w procesie produkcji hemoglobiny, schorzeń o podłożu immunologicznym, upośledzonego funkcjonowania erytrocytów.
Objawami takiego stanu rzeczy może być osłabienie, nadmierna męczliwość, różnego rodzaju bóle, zaburzenia koncentracji, męczliwość, nudności i zaparcia, zaburzenia rytmu serca.
Leczenie powinno polegać na eliminacji przyczyny powstania takiego stanu rzeczy. Jeśli usunięcie przyczyny nie jest możliwe lub nie przynosi spodziewanych efektów wtedy stosuje się przetoczenie masy płytkowej, preparaty stymulujące erytropoezę. Niedokrwistość pogarsza jakość życia osoby leczonej i może pogarszać spodziewane efekty leczenia.
Stan utrzymującego się uczucia zmęczenia lub wyczerpania związany z chorobą lub przebytym leczeniem, który jest nieproporcjonalnie nasilony do bieżącej aktywności. Objawy nie ustępują pod wpływem odpoczynku lub snu. Osoba dotknięta tym zespołem może odczuwać obniżenie nastroju, spadek motywacji i apatię.
Niektóre badania wskazują, że zespół zmęczenia może dotyczyć nawet 80% chorych leczonych onkologicznie. Dodatkowym problemem jest fakt, że objawy zespołu zmęczenia, często nie są zgłaszane przez chorych bądź też są bagatelizowane przez lekarzy. Warto pamiętać, że zespół ten może występować w trakcie leczenia jak i wiele lat po jego zakończeniu. Może on być poważną przeszkoda w prowadzonej terapii lub też powodem podjęcia decyzji o odstąpieniu od kontynuowania leczenia.
Najczęściej zespół zmęczenia nowotworowego występuje z innymi zaburzeniami fizjologicznymi organizmu, co utrudnia jego diagnozę. Do powstania tego zespołu może przyczynić się między innymi: ból, niedobory żywieniowe, zmniejszona aktywność fizyczna, skojarzenie niektórych leków, zaburzenia snu, niedokrwistość ale często również nasilenie objawów ze strony chorób współistniejących: układu krążenia, układu nerwowego, systemu hormonalnego czy schorzeń wątroby.
Rozpoznanie zespołu zmęczenia nowotworowego następuje poprzez wnikliwą obserwację chorego i konfrontację występujących objawów z jego stanem klinicznym i stosowanym leczeniem.
Postępowanie z takim chorym wymaga determinacji i partnerstwa. Czasami konieczne jest podejście interdyscyplinarne. Powinno zawierać w sobie zarówno elementy psychologii, umożliwiające zmianę zasad funkcjonowania poprzez indywidualny program ćwiczeń fizycznych, stosowanie technik relaksacyjnych, psychoterapii i poradnictwa żywieniowego jak i możliwe działanie farmakologiczne. To ostatnie powinno, w miarę możliwości, eliminować przyczyny mogące powodować powstanie zespołu jak i wspomagać procesy regeneracji organizmu.
Woda jest niezwykle istotna dla funkcjonowania naszego organizmu. Szacuje się że około 70% składu naszego ciała stanowi właśnie woda. Dlatego też wahania jej ilości mogą być brzemienne w skutkach dla organizmu. Uważa się, że już utrata 10% pierwotnego składu wody może doprowadzić do zaburzeń w funkcjonowaniu organizmu. Większa utrata wody, dochodząca do 20% pierwotnej ilości może doprowadzić do zgonu. Woda, poza tym że występuje w samych komórkach organizmu, występuje również w przestrzeniach międzykomórkowych. Jest substancją w której rozpuszczone są różne związki chemiczne istotne dla funkcjonowania organizmu. Za pomocą wody organizm reguluje swoją temperaturę, równowagę kwasowo zasadową i ciśnienie osmotyczne.
Zaburzenie gospodarki wodnej organizmu może oznaczać albo odwodnienia albo przewodnienie. Zarówno odwodnienie jak i przewodnienie mogą mieć charakter izotoniczny, hipertoniczny i hipotoniczny.
Odwodnienie hipotoniczne, to niedobór wody i spadek molalności płynów ustrojowych. Jest związane z utratą sodu. Dochodzi w nim do obrzęku komórek. Najczęściej pacjent ma zwiększone ciśnienie śródczaszkowe i objawy hipotensji i oligurii.
Odwodnienie hipertoniczne, to niedobór wody związany ze wzrostem molalności płynów ustrojowych. Dochodzi do niego na skutek hiperwentylacji moczówki czy diurezy osmotycznej. Pacjent ma wzmożone pragnienie, podwyższoną temperaturę, zaburzenia rytmu serca.
Odwodnienie izotoniczne jest związane z niedoborem wody i prawidłową molalnością płynów ustrojowych. Jego powodem jest utrata płynów lub krwi przez organizm. Objawami są spadki ciśnienia, przyspieszenie pracy serca i zaburzenia funkcjonowania układu nerwowego.
Przewodnienie hipotoniczne związane jest z nadmiarem wody w organizmie ze zmniejszoną molalnością płynów ustrojowych. Występuje ono gdy chory otrzymywał nadmierne ilości płynów bezelektrolitowych. Chory taki ma obrzęki i objawy ze strony układu nerwowego. Powodem wystąpienia są zaburzenia czynności nerek wywołane ich uszkodzeniem bądź wpływające na pracę nerek zespoły paranowotworowe.
Przewodnienie hipertoniczne, to zwiększenie zawartości wody w organizmie ze zwiększoną molalnością płynów ustrojowych. Często występuje to u osób u których dochodzi do zaburzenia pracy nerek przy nadmiernej podaży roztworów hipertonicznych. Objawami są obrzęki kończyn, obrzęk płuc czy objawy ze strony układu nerwowego.
Przewodnienie izotoniczne związane jest z nadmiarem sodu w organizmie, a w konsekwencji i płynów ustrojowych. Powodują je nieprawidłowości w pracy nerek, wątroby czy serca. Chory w takim wypadku ma obrzęki.
Nudności i wymioty związane z podawaniem chemioterapii mogą być trojakiego rodzaju w zależności od czasu ich wystąpienia. Mogą być wyprzedzające, czyli takie które występują przed podaniem planowanej chemioterapii. Najczęściej występują u osób które już miały stosowaną chemioterapię i leki mające osłabić wymioty nie przyniosły spodziewanych efektów. Jest to więc raczej zjawisko o charakterze psychogennym powodowane przykrymi doświadczeniami (nudności i wymioty uwarunkowane psychogennie).
Ostre nudności i wymioty występują bezpośrednio po podaniu cytostatyków, a późne występują po 24 godzinach od podania chemii. Powodów wystąpienia nudności i wymiotów jest kilka. Najczęściej jest to konsekwencja pobudzenia ośrodka nerwowego zlokalizowanego na dnie IV komory i pnia mózgu. Pobudzenie to może wystąpić na skutek podrażnienia receptorów nerwu błędnego znajdujących się w błonie śluzowej przewodu pokarmowego albo bezpośrednio przez substancje przenikające z krwi do płynu mózgowo- rdzeniowego.
Szacuje się, że jeśli nie stosowano by odpowiedniego zabezpieczenia farmakologicznego nudności i wymioty występowały by u około 80% pacjentów przyjmujących cytostatyki. Zdarza się jednak, że mimo podanych osłonowo leków objawy te i tak występują choć mają mniejsze nasilenie. Stosowane leczenie osłonowe powinno rozpoczynać się od leków najsłabiej działających i być zmieniane na silniejsze w zależności od nasilenia występujących objawów.
Konsekwencjami nudności i wymiotów mogą być zaburzenia wodno-elektrolitowe czy odwodnienie organizmu. Pogarszają one również jakość życia chorego a czasami ich występowanie skutkuje przerwaniem prowadzonej terapii. Wyniki badań klinicznych wskazują, że wymioty występują częściej u osób w młodszym wieku oraz przy jednoczesnym stosowaniu estrogenów, leków przeciwgrzybicznych, przeciwbakteryjnych, preparatów żelaza, opioidów, lewodopy.
Jako leki zapobiegające wystąpieniu wymiotów podaje się najczęściej takie preparaty jak Zofran, Navoban, Kytril, Deksametazon, Aprepirant.
Biegunki. O biegunce mówimy wtedy kiedy mamy do czynienia ze zwiększoną ilością wypróżnień - powyżej trzech na dobę, a stolec ma zmienioną konsystencję. Najczęściej jest on luźny z domieszka śluzu lub krwi. W przypadku stosowania chemioterapii najczęściej występuje do trzeciej doby po podaniu cytostatyków. Powodem jej wystąpienie jest uszkodzenie komórek nabłonka wyścielającego jelita i zaburzenia produkcji wydzielania enzymów. Stosowana chemioterapia niszczy też florę bakteryjną, co nie pozostaje bez wpływu na pracę jelit.
Należy pamiętać, że stosowane leczenie osłabia układ odpornościowy organizmu, co zwiększa ryzyko infekcji wirusowych i bakteryjnych, które mogą wywoływać biegunki. Konsekwencją biegunek może być odwodnienie dlatego nie należy bagatelizować tego objawu.
Zmiany zapalne śluzówek jamy ustnej. Zmiany zapalne są konsekwencją uszkodzenia komórek tworzących śluzówkę. Zdecydowanie częściej występują gdy mamy do czynienia z leczeniem skojarzonym, a więc chemio i radioterapią okolic głowy i szyi lub stosowaniem chemioterapii w wysokich dawkach. Niektóre cytostatyki, takie jak np. 5-florouracyl, metotreksat, doksorubicyna, blomycyna, etopozyd, paklitaksel częściej niż inne cytostatyki wywołują zmiany zapalne błony śluzowej jamy ustnej. Wystąpienie tych objawów może doprowadzić do konieczności zastosowania żywienia pozajelitowego. Taka sytuacja wymaga leczenia przeciwbólowego i przeciwzakaźnego. Doskonałe efekty daje w takich sytuacjach benzydamian, który działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Można też stosować z powodzeniem Ethyol. W niektórych przypadkach stosuje się krioterapię i laseroterapię.
Pod tym pojęciem rozumiemy uszkodzenia obwodowego układu nerwowego w czasie stosowanej chemioterapii.
Polineuropatia może być:
Najczęściej rozpoczyna się od drętwienia dystalnych części kończyn, którego nasilenie powoduje długotrwałe zaburzenia czucia dotyku, ciepła i zimna, aż do poważnych zaburzeń motorycznych, utrudniających codzienne funkcjonowanie. Opisywanym dolegliwościom często towarzyszą objawy bólu w postaci pieczenia, palenia, drętwienia czy uczucia rażenia prądem.
Nie do końca znana jest przyczyna powstawania tego objawu. Przypuszcza się, że wpływ na nie mają otrzymane dawki leków, leczenie skojarzone oraz leki coraz to nowej generacji, działające w sposób bardziej celowany - paradoksalnie chroniąc inne narządy uszkadzają włókna nerwowe.
Leczenia tego typu objawów jest bardzo trudne i polega na podawaniu magnezu oraz środków antydepresyjnych Czasami objawami polineuropatii może być porażenna niedrożność jelit, która związana jest z utrudnioną perystaltyka, na skutek uszkodzenia nerwów mających swoje zakończenia w ścianach jelita. Można je dość skutecznie leczyć lekami wzmagającymi perystaltykę jelit. Szczególna postacią neuropatii jest całkowita bądź częściowa utrata słuchu na skutek stosowanej chemioterapii.
Może wystąpić w trakcie lub po zakończeniu chemioterapii. Objawami mogą być zaburzenia rytmu serca, niedokrwienie, zmiany zapalne mięśnia sercowego lub osierdzia a czasami nawet ostra niewydolność.
Ważne jest przestrzeganie zalecanych dawek chemioterapii i monitorowanie pracy serca w czasie leczenia. W przypadku wystąpienia któregoś z opisanych objawów wskazane jest standardowe leczenie kardiologiczne i modyfikacj,a a nawet przerwanie chemioterapii.Niektóre cytostatyki wykazują działanie neurotoksyczne prowadząc do upośledzenia pracy nerek. To może z kolei doprowadzić do zaburzeń w gospodarce wodno-elektrolitowej i konsekwencji do poważnych powikłań. Dlatego też w czasie chemioterapii powinna być kontrolowana praca nerek i stosowane odpowiednie nawodnianie z wzbogacaniem organizmu w elektrolity, których ubytek zaobserwowano.
Objawy sygnalizujące uszkodzenie pracy nerek to osłabienie mięśni, przykurcze, zmiany psychiczne. Czasami na skutek stosowanej chemioterapii dochodzi do krwotocznego zapalenia pęcherza moczowego lub tzw. ostrego zespołu rozpadu guza, który w konsekwencji prowadzi do uszkodzeń nerek. Zjawisko takie obserwujemy gdy na skutek zastosowanego leczenie gwałtownie zmniejsza się masa guza i produkty rozpadu osadzają się w kanalikach nerkowych. Leczenie niewydolności nerek i ich konsekwencji nie różni się od leczenia internistycznego.
W przypadku stosowania niektórych cytostatyków może dojść do zmian zapalnych w obrębie pęcherzyków płucnych. Objawy te mogą wystąpić w trakcie lub po prowadzonej terapii i towarzyszy im podwyższona temperatura ciała, niewydolność oddechowa oraz duszności. W konsekwencji może to doprowadzić do zwłóknienia płuc. Ważne jest więc odpowiednie monitorowanie chorego i przestrzeganie zalecanych dawek leków.
prowadzona chemioterapia może powodować zmiany w krzepliwości krwi a w konsekwencji powstawanie zatorów w naczyniach krwionośnych. Najniebezpieczniejsza jest zatorowość płucna, która może doprowadzić do zgonu. Poza przyjmowanymi lekami zatorowości sprzyja długotrwałe unieruchomienie chorego. Stąd w przypadku długotrwałego leczenia ważne jest działanie profilaktyczne związane z podawaniem heparyny.
Utrata włosów może mieć miejsce na każdym etapie leczenia cytostatykami. Jest ono konsekwencją uszkodzenia mieszków włosowych. Ma jednak charakter odwracalny i po zakończonym leczeniu włosy odrastają.
Witam,
Mam problem z nudnościami przed chemią. Zaczyna się powoli, jeden-dwa dni przed wlewem, na samą myśl robi mi się niedobrze. W dniu podania, kiedy już jestem w drodze lub czekam na miejscu jest tragicznie, ostatnio prawie wymiotowałam. Wiem, że działa tu psychika i nie wiem jak sobie z tym poradzić.. Może jakieś sugestie, co mogłabym zrobić?
To efekt uboczny chemioterapii. Proszę o tym powiedzieć lekarzowi przed kolejna chemią. Otrzyma Pani leki które zastosuje Pani wcześniej i objawy powinny nie występować.
Dlaczego po chemioterapi boli mnie ciało?
To jest efekt uboczny związany z toksycznym oddziaływanie na nerwy obwodowe.
Witam.Jestem po trzecim wlewie abvd, generaline wszystko byłoby w porządku gdyby nie ból brzucha i palenie przedramion w okolicach nadgarstkow. Objawy te pojawiaja sie 6-7dnia po wlewie i trwaja okolo 4 dni. Bóle rąk da się wytrzymać, gorzej z bólem brzucha. Jest to tępy, skręcający ból całej jamy brzusznej. Nie moge przez niego spać, w pracy ciężko sie skupić, ciągle boli i dochodzi zmeczenie po nieprzespanej nocy. W nocy znowu męki i tak w kółko przez 4 dni, późnej wszystko powoli odpuszcza. Mam w zwiazku z tym pytanie, czy to moga być objawy polineuropatii? A jak tak co powinienem zrobić żeby troche sobie ulżyć? Po ostatnim wlwie nie bralem lekow przeciwwymiotnych bo myślałem ze to moze po nich tak sie czuje, ale nie, bez nich tez boli. Dziękuje z gory za pomoc:)
To nie są objawy polineuropatii tylko efekt metabolizmu cytostatyków w organizmie. Mimo wszystko najlepiej porozmawiać o tym z lekarzem prowadzącym bo jest to zawsze indywidualna reakcja organizmu na leki.
Dzień dobry. mój mąż przebył pierwszy cykl chemioterapii Pe (rak płuc). w tydzień później miał niedokrwienny udar mózgu z zakresie unaczynienia obu tętnic mózgu tylnych. czy ten udar mógł być na skutek podanej chemii, czy też może mógł mieć inne podłoże, np. poddanie sie bez walki głównej chorobie, zdenerwowanie itp
Trudno odpowiedzieć na takie pytanie co było przyczyną bo tak na dobrą sprawę każda odpowiedź będzie spekulacją.
Mój ojciec jest w trakcie chemioterapii po resekcji jelita grubego w przebiegu raka odbytnicy ze zmianami meta w wątrobie. Od ponad 4 tygodni amplituda obwodowa w EKG jest szczątkowa lub nie ma jej wcale. Pojawiło się wzmożone rogowacenie skóry i opuchlizna stóp i dłoni, a ostatnio pękanie skóry i samoistne odchodzenie paznokci. Proszę o wskazanie jakie środki można zastosować by pobudzić krążenie obwodowe.
To jest prawdopodobnie uboczny efekt chemioterapii -o tym musi zadecydowac chemioterapeuta, najlepiej po konsultacji z kardiologiem lub internistą.
Jestem leczona schematem KG . Po oper.całkowitej cystostomii miałam mieć właczoną tzw.płukankę. Niestety 3 tyg. po operacji /wykonana na czas/ miałam zawał serca, ale była to druga już restenoza, po odstawieniu Plavixu. EF - 51%. W efekcie leczenie wdrożono 3 mce po operacji. Przeszłam kilka wlewów, bez żadnych skutków klinicznych, parametry biochemii były cały czas prawidłowe, poza morfologią. Obecnie obserwuję zwiększenie poziomu kreatyniny. 0statni to 1,01 przy normie 0,9. Mam wyłonioną na brzuchu urostomię. Po każdej chemii mam podane płyny w ilości 250mg. Zaobserwowałam intensywniejsze zabarwienie moczu. Sama zaczęłam pić wodę Jana z Zubrem, oddaję znacznie większe ilosci moczu, który teraz jest słomkowy. Ponieważ biochemię będę miała robiona dopiero za 2 tyg. proszę o informację co do Jana. Ze względu na skłonnosci do spadku potasu, nie wolno mi zażywać żadnych leków moczopędnych. Staram się utrzymywać poziom potasu pow. 4,0. Jak dotąd z dobrym skutkiem. Nie wiem natomiast, jak się do chemii ma woda Jana, czy mogę korzystać z jej dobrodziejstw. I jeszcze jedno pytanie jaką ilość NACL powinnam mieć podaną dożylnie bezpośrednio po chemii. Jestem pielęgniarką i mam wrażenie, że to płukanie po chemii, przy wykorzystaniu tego samego wkłucia, powinno być większe objętościowo. jestem niskocisnieniowcem, pozwoliłam sobie na wyrażenie swoich wątpliwości, bo mam wrażenie, że często pielęgniarki kończą wlew NACL, zanim zejdzie te całe 250ml.
Woda Jana na pewno nie zaszkodzi. Co do ilości Nacl to nie ma ograniczeń aby było to większa dawka. Sugeruje aby poroznawiac o tym z lekarzem prowadzącym.
Witam, jestem po nowotworze jelita grubego, zastosowano u mnie chemioterapie. Już w trakcie podawania chemii bolała mnie prawa nerka, zgłaszałam to onkologowi, ale on kazał mi dużo pić i wiąć nospę. Od tego momentu minęły 2 lata, nadal mam bóle tej nerki,co jakiś czas infekcję pęcherza moczowego, ale wracając do nerki, robiono mi USG, badani moczu, wyniki są w porzadku, a ja nadal mam te bóle, czym to może być spowodowane???
Nie można wykluczyć nerwobólów. Warto by zrobić rtg kręgosłupa w odcinku piersiowym i lędźwiowym.
Dzień dobry chciałabym się dowiedzieć taką rzecz, moja mama wlaśnie jest drugi dzień po pierwszej chemii niecale 3 tygodnie temu zdiagnozowano u niej ostrą białączkę szpikową mama ma 59 lat chciałąbym się dowiedzieć czy to normalne ze mama teraz po chemi ma bardzo wysokie ciśnienie i dużą gorączkę jest dwa dni po chemi wciaż lekarze daja jej na zbicie leki gorączki i ciśnienia czy taka gorączka i duże ciśnienie nie zagraża mamy życiu czy to normalne po pierwszej chemii proszę o odpowiedż
Taka reakcja może się zdarzyć po chemioterapii i jest to jeden z objawów ubocznych tej formy leczenie. Myślę, że lekarze sobie poradzą z tym problemem.
Witam. Tata jest po 6 chemii wedle schematu CHOP (tata ma chłoniaka). Przed chemią miał zapalenie pęcherza, został zastosowany antybiotyk. Jednak tata teraz żle się czuje ma gorączkę powyżej 38,5 stopnia, dodatkowo uczucie ucisku w brzuchu... Dziś oddaliśmy mocz na badanie. Czy możliwe że jest to przerzut- tata strasznie się martwi- sam doszedł do takiego wniosku i jest zrezygnowany...
Raczej mało prawdopodobne aby przerzut uaktywnił się w czasie chemioterapii. Raczej są to uboczne skutki chemioterapii. Proszę skontaktować się z lekarzem który prowadził chemioterapię.
Mama jest po drugiej chemii, ma straszny ból głowy. Ból nasila sie z każdym dniem, nie moze mówić, nie moze grać radio ani telewizor, nie wspomnę o włączeniu urządzeń w domu. Każdy zapach powoduje odruchy wymiotne. Obiady gotuje u siebie i wózek do niej. Jak na nią potrze to jak sąsiad włączył jakaś maszynę na podwórku to wyglądała jak by miała zwariować z tego bólu. Czy mogę coś zrobić by jej ulżyć????? Dziekuje
Proszę jak najszybciej skontaktować się z onkologiem. Prawdopodobnie nastąpił wzrost ciśnienia czaszkowego. ewentualnie lekarz rodzinny może włączyć leki odwadniające.
Potrzebujesz wiedzy lub porady?