Rak piersi kojarzy się zwykle z kobietami w średnim i starszym wieku. Jednak w medycynie zdarzają się przypadki, które zaskakują nawet doświadczonych lekarzy. Jednym z nich jest rak piersi u dzieci – zjawisko tak rzadkie, że opisuje się je jako pojedyncze historie w skali całego świata.
Maura – 7-letnia dziewczynka z Chile
Najgłośniejszy i najnowszy przypadek został opisany w 2023 roku. Maura, dziewczynka z Chile, miała zaledwie 5 lat, gdy w jej piersi pojawił się guz. Lekarze początkowo nie podejrzewali nowotworu, ponieważ rak piersi u dziecka wydawał się niemożliwy. Ostateczna diagnoza padła, gdy Maura miała 7 lat. Dziewczynka przeszła mastektomię – usunięcie piersi – co było jedyną szansą na uratowanie jej zdrowia i życia. Onkolodzy określili ten przypadek jako ekstremalnie rzadki – „jeden na 400 milionów”.
Chrissy – 8-letnia pacjentka z USA
Historia Chrissy została nagłośniona kilka lat wcześniej, w 2015 roku, w stanie Utah w USA. U ośmioletniej dziewczynki wykryto secretory carcinoma, czyli ultrarzadką odmianę raka piersi, występującą u mniej niż 0,2% pacjentów. Mimo dramatycznej diagnozy lekarze podkreślali, że akurat ta forma nowotworu rokuje lepiej niż inne. Chrissy musiała przejść mastektomię, aby zahamować rozwój choroby.
Rak piersi u dzieci – ekstremalnie rzadki
Rak piersi u dzieci to jedno z największych wyjątków w medycynie. Najczęściej spotykanym typem w tak młodym wieku jest tzw. rak sekretoryczny. W badaniach medycznych odnotowano pojedyncze przypadki u bardzo młodych pacjentów, nawet poniżej 10. roku życia, ale są to sytuacje absolutnie niezwykłe.
Historie Maury i Chrissy przypominają, że nowotwory nie zawsze „trzymają się” statystyk i granic wieku. Choć rak piersi u dzieci zdarza się ekstremalnie rzadko, warto być czujnym na wszelkie niepokojące zmiany – także u najmłodszych. Wczesne wykrycie, nawet w tak niezwykłych przypadkach, daje szansę na skuteczne leczenie.
Zdrowia i trzymajcie się.