Z biegiem czasu, świadomość na temat czynników ryzyka zachorowania na nowotwory złośliwe rośnie. Wiemy, że nie powinno się palić, że ważna jest zdrowa dieta i ruch oraz że czynniki genetyczne odgrywają istotną rolę w patogenezie chorób nowotworowych. Wydawać się może, że każdego dnia przybywa kolejnych niebezpiecznych substancji czy zachowań, które mogą zwiększyć ryzyko zachorowania na raka. W tym artykule, chcielibyśmy przedstawić najbardziej zaskakujące i nietypowe z nich.
Jak się okazuje, bycie wysoką osobą wiąże się z podwyższonym ryzykiem zachorowania na choroby nowotworowe, w tym raka piersi. Na każde dodatkowe 10 cm, ryzyko rozwoju raka piersi zwiększa się o 17%. Badacze wykazali jednak, że najprawdopodobniej nie o same centymetry chodzi, a raczej o zmiany biologiczne zachodzące w okresie wzrostu. Jedna z hipotez stawia na pierwszym miejscu insulinopodobny czynnik wzrostu, czyli IGF, który jest regulatorem wzrostu, a zarazem czynnikiem biorącym udział w nowotworzeniu. Wykazano, że u wyższych kobiet, poziom IGF jest wyższy. Inna teoria wiąże wysoki wzrost i raka piersi poprzez zmiany genetyczne. Kolejna hipoteza sugeruje, że w czasie dojrzewania, czyli głównego okresu rośnięcia, następuje wiele zmian hormonalnych, w tym w produkcji estrogenu, co później ma wiązać się ze zwiększonym ryzykiem nowotworzenia. Choć jak na razie nie udało się odkryć jednej słusznej koncepcji związku wysokiego wzrostu ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na nowotwory, to nie da się ukryć, że taki związek rzeczywiście istnieje.
Kolejnym nietypowym czynnikiem ryzyka rozwoju raka piersi jest praca zmianowa, a konkretnie praca w nocy. Jak się okazuje, chodzi w tym wypadku głównie o ekspozycję na światło w godzinach nocnych. Naukowcy sądzą, że główną rolę odgrywa w tym melatonina, której produkcja jest hamowana podczas prac zmianowych, co ma promować nowotworzenie. Warto jednak wspomnieć, że wciąż trwa dyskusja, czy rzeczywiście praca nocna zwiększa ryzyko zachorowania. Doniesienia naukowców są sprzeczne w tym zakresie, dlatego ten czynnik ryzyka można na razie traktować z przymrużeniem oka.
Powszechnie wiadomo, że obciążony onkologicznie wywiad rodzinny jest czynnikiem ryzyka zachorowania na nowotwory. To o czym często zapominamy, to własna historia onkologiczna. Choć nie jest to wyjątkowo nietypowy czynnik ryzyka, to należy pamiętać, że przebyta wcześniej choroba nowotworowa, zwiększa ryzyko zachorowania na raka w przyszłości. W przypadku raka piersi, zachorowanie na nowotwór jednej piersi automatycznie zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi drugiej. Warto też pamiętać, że kolejne zachorowania na nowotwór nie muszą dotyczyć tego samego narządu co poprzednio. Przykładem mogą być pacjenci, którzy mają zwiększone ryzyko zachorowania na raka piersi, a wcześniej chorowali na np. czerniaka, chłoniaka Hodgkina, raka płuc, jelita grubego czy endometrium. Z tego względu, bardzo istotne jest, aby pacjenci po leczeniu onkologicznym dbali o regularne badania profilaktyczne w kierunku różnych nowotworów.
Każdego dnia pojawiają się informacje o kolejnych czynnikach ryzyka zachorowania na nowotwory, co może być bardzo przytłaczające. Pamiętajmy, że niektórych z nich, takich jak czynniki genetyczne, wiek czy wzrost, nie możemy zmodyfikować, dlatego warto skupić się na tych aspektach profilaktyki onkologicznej, na które mamy wpływ. I co najważniejsze, korzystajmy z badań profilaktycznych, bo niezależnie od czynników ryzyka, to właśnie dzięki badaniom przesiewowym można wykryć chorobę na wczesnym stadium, co daje szanse na mniej agresywną terapię i szansę na całkowite wyleczenie.
Więcej z zakresu onkologii znajdziesz na stronie OPEN Poznań, zapraszamy