Rak trzustki to jeden z najbardziej podstępnych nowotworów – rozwija się długo bez objawów, a kiedy zostaje wykryty, często jest już w zaawansowanym stadium. Dlatego nowe metody leczenia są tak ważne. Niedawno w Wielkiej Brytanii pojawiła się wiadomość, która daje nadzieję – testowana jest nowa szczepionka, która ma pomóc w walce z tym groźnym rakiem.
Jak działa ta szczepionka?
Badany preparat, znany jako ELI-002 2P, nie jest szczepionką zapobiegającą zachorowaniu, jak te przeciwko grypie czy COVID-19. To terapia lecznicza, która ma pobudzić układ odpornościowy pacjenta do rozpoznania i niszczenia komórek nowotworowych. Szczepionka jest podawana bezpośrednio w pobliżu węzłów chłonnych, gdzie „uczy” organizm rozpoznawać specyficzne mutacje genów, często obecne w raku trzustki i jelita grubego.
Dlaczego jest wyjątkowa?
Wielu pacjentów z rakiem trzustki nie może skorzystać z tzw. spersonalizowanych szczepionek, które przygotowuje się indywidualnie dla każdej osoby – proces jest długi i kosztowny. ELI-002 2P jest tzw. szczepionką „off-the-shelf”, czyli gotową do użycia, niezależnie od pacjenta. Dzięki temu w przyszłości może być dostępna szybciej i w większej skali.
Pierwsze wyniki badań
Wczesna faza badań klinicznych objęła 25 pacjentów – 20 z rakiem trzustki i 5 z rakiem jelita grubego. U około 7 na 10 osób udało się wywołać silną odpowiedź immunologiczną. W przypadku pacjentów, u których reakcja układu odpornościowego była najsilniejsza, choroba nie wracała przez ponad rok. U większości pacjentów zauważono też spadek markerów nowotworowych we krwi, a u części całkowite ich zniknięcie.
Co dalej?
Badania weszły w kolejną fazę z udziałem ponad 140 pacjentów. Naukowcy chcą sprawdzić, czy szczepionka faktycznie wydłuża życie i opóźnia nawrót choroby u większej grupy chorych.
Dlaczego to ważne?
Rak trzustki ma jedną z najniższych przeżywalności spośród wszystkich nowotworów – po 5 latach od diagnozy przeżywa zaledwie kilka procent pacjentów. Każda nowa metoda, która może choć trochę poprawić te statystyki, jest ogromnym krokiem naprzód.
Choć badania są jeszcze we wczesnym etapie, wiadomość o tej szczepionce daje nadzieję wielu pacjentom i ich rodzinom. Jeśli kolejne testy potwierdzą skuteczność, może stać się jednym z ważnych elementów leczenia raka trzustki, szczególnie po operacji i chemioterapii, kiedy ryzyko nawrotu jest bardzo wysokie.
Liczba nowych zachorowań na raka trzustki w Polsce to blisko 4 tysiące rocznie, co stanowi 2% wszystkich nowotworów złośliwych. Wskaźnik pięcioletnich przeżyć dla raka trzustki wynosi około 5%, co jest jednym z najniższych wśród nowotworów złośliwych.