Na całym świecie w ciągu ostatnich lat liczba nowych zachorowań na czerniaka istotnie wzrosła. Polska nie pozostaje wyjątkiem i z roku na rok liczba notowanych zachorowań na ten typ nowotworu zwiększa się. Dobrą wiadomością jest to, że jednak mimo wzrastającej zachorowalności, przeżywalność w tej grupie chorych wzrasta. Duży postęp w diagnostyce umożliwia bowiem szybkie wykrycie wczesnych postaci czerniaka. Lepsza wyleczalność jest też efektem rozwoju nowych metod leczenia zawansowanych postaci tych nowotworów. Ponadto, wzrosła także świadomość Polaków, którzy chętniej się badają i obserwują swoją skórę.

Pamiętajmy, że wczesne rozpoznanie czerniaka daje niemal gwarancję na pełne wyleczenie (97-98% szans na wyleczenie). Jednak aby było to możliwe, musimy w pierwszej kolejności udać się na badanie znamion, celem identyfikacji podejrzanej zmiany.

Czerniak to nowotwór złośliwy, który może występować na skórze w każdej lokalizacji (nie ma miejsc, które na pewno ‘są bezpieczne’) i może dotyczyć osób w każdym wieku.

Bardzo ważne w perspektywie szybkiej diagnostyki czerniaka jest samobadanie. Wprawdzie czerniak nie jest związany z występowaniem charakterystycznych objawów jak ból, świąd, pieczenie itd., lecz może posiadać cechy, które dostrzeżone przez pacjenta skłonią do konsultacji lekarskiej i przyspieszą diagnostykę.

W ocenie tego, czy znamię jest łagodne czy złośliwe pomaga Czerniakowe Abecadło, czyli proste kryteria rozpoznania czerniaka:

A – asymetria np. znamię „wylewające się” na jedną stronę

B – brzegi nieregularne, nierówne, ostro odgraniczone

C – kolor o nierównomiernym rozkładzie, mnogość kolorów

D – duży rozmiar, średnica zmiany większa niż 6 mm

E – ewolucja, czyli postępujące zmiany zachodzące w znamieniu (zmiana kształtu, rozkład zabarwienia, wielkości, uwypuklenie się zmiany) – najważniejsza cecha!

Źródło: planujedlugiezycie