Według stowarzyszeń Amazonek i według lekarzy przepisy blokują dostęp do nowoczesnej diagnostyki i opóźniają terapię chorych onkologicznie. Amazonki apelują o zmiany w projekcie dotyczącym finansowania badań genetycznych przez NFZ.
Powszechnie badania genetyczne genów BRCA 1 i BRCA 2 kojarzone są z profilaktyką onkologiczną i rzeczywiście powinny je wykonać osoby z wysokim ryzykiem raka m.in. piersi i jajnika, np. te z historią takich nowotworów w rodzinie. Ale badania genetyczne już po zdiagnozowaniu nowotworu pomagają w doborze optymalnego leczenia danego pacjenta. I o ten drugi przypadek chodzi Amazonkom.
W tej chwili NFZ refunduje tylko część badań genetycznych w onkologii.
Tymczasem "NGS w diagnostyce BRCA1/2 to złoty standard w raku piersi, jajnika, trzustki i prostaty." - piszą w swoim apelu polskie Amazonki. Chodzi o badania genetyczne genów BRCA 1 i BRCA 2. Z mutacją tych genów związane są m.in. rak piersi, jajnika, prostaty, trzustki, jelita grubego i żołądka.
"Mimo to projekt zmian NFZ nie przewiduje finansowania tych badań w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej. Obecne przepisy blokują dostęp do nowoczesnej diagnostyki! - czytamy w apelu Amazonek - Badania genetyczne są rozliczane tylko, gdy pacjent zakwalifikuje się do programu lekowego i ma pozytywny wynik. Jeśli stan się pogorszy, kwalifikacja się zmieni lub wynik będzie negatywny – NFZ nie pokryje kosztów badania, nawet jeśli już zostało wykonane. To realna bariera dla pacjentów!"
"To jest kompletny idiotyzm!!!" - komentuje ostro pod apelem Amazonek na FB onkolog, dr Dariusz Godlewski. - "W przypadku tych nowotworów te badania genetyczne powinny być włączone do zakresu badań w karcie DILO tzw. "zielonej karcie". Ich wynik decyduje o wyborze rodzaju terapii. Robienie tych badań po przyjęciu do szpitala i po konsylium, to opóźnienie terapii".
A skoro już o badaniach genetycznych, gorąco namawiamy do ich wykonania osoby z osoby z historią nowotworów w rodzinie. Szczególnie raka piersi lub jajnika, zwłaszcza jeśli wystąpił on u krewnych przed 50 rokiem życia. Wykonanie ich prywatnie jest drogie. Najbardziej podstawowe na BRCA1 i BRCA 2 kosztują minimum 400 zł. Warto więc pójść do onkologa, który w takiej sytuacji powinien wystawić skierowanie na badanie refundowane przez NFZ.
Zdrowia i trzymajcie się.