warrlady,

od 2017-03-20

ilość postów: 33

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

7 lat temu
kasssik90 raka można stwierdzić wyłącznie poprzez badanie histopatologiczne wyciętej zmiany, więc nie można Ci jednoznacznie odpowiedzieć. Postaraj się poczekać do następnej wizyty. Może się torbiel wchłonie. Zazwyczaj torbiele się ładnie wchłaniają i tego Ci życzę. ;)

Rak jajnika

7 lat temu
Dziękuję dziewczyny za wsparcie i informacje. Człowiek niby ma wokół ludzi a nijak się wygadać... Muszę jakoś dotrwać do tej operacji i mieć to z głowy. <3 Pozdrawiam i wracam do czytania wcześniejszych stron <3

Rak jajnika

7 lat temu
Dobry wieczór wszystkim Wielkim Kobietom, czytam forum od jakiegoś czasu, żeby dowiedzieć się czego tylko się da. Nie mam zdiagnozowanej choroby nowotworowej. Jestem w trakcie wyjaśniania czy to tylko torbiel czy już coś więcej. Mam wielką nadzieję, że mimo Waszej obecności tutaj, nie będę musiała z tym walczyć i zawracać Wam głowy. W skrócie moja historia: maj 2016 rok udałam się na kontrolne usg tarczycy w związku z kilkoma dużymi guzkami (zapalne). Jak już leżałam, to powiedziałam radiologowi, że sprawdzimy jajniki przezpochwowo, bo jak już jestem, to czemu nie. Zgodził się. Wynik badania: kilka mięśniaków macicy, jeden włókniakomięśniak (zupełnie się nie przejęłam), lewy jajnik ok., prawy wielokomorowe ognisko cienkościenne (torbiel czynnościowa?) - do obserwacji. Lekarz stwierdził, że to pewnie czynnościówka i mam przyjść za kilka miesięcy. Torbiel nie taka duża, bo 27x23mm. To się nie przejęłam. Kolejna wizyta na usg w listopadzie potwierdziła tylko, że ognisko wielokomorowe nadal jest i nie zmieniła się znacznie. Niestety badanie robione innym aparatem, bo dopochwówka się posypała. Nadal obserwować, bo może czynnościówka. W tym momencie już wiedziałam, że to nie czynnościówka, bo wchłonięcie trwa średnio 90dni a nie pół roku czy więcej. W międzyczasie nasiliły się u mnie objawy typu: potężne wzdęcia, zaparcia naprzemiennie z rozwolnieniem a przede wszystkim bóle całego prawego boku. Myślałam, że espumisan + przeciwbólowe to uspokoją. Niestety. W końcu trener z siłowni wraz z mężem zmusili mnie do wizyty u innego lekarza. Pojechałam więc i lekarz spojrzał tylko na zdjęcie i pierwsze słowa: usuwamy. No dobra, to usuwamy. Sam zrobił mi usg i okazało się, że ognisko wielokomorowe ma już dobrze ponad 4cm. Więc od razu mnie zapisał na usunięcie i tak, 5 kwietnia będzie mnie operował. Wiem już, że to prawdopodobnie nie czynnościówka. Mam pytanie: od lat stosuję antykoncepcję hormonalną w postaci wkładki Mirena. Dzięki temu nie mam miesiączek (z czego niezmiernie się cieszę, bo były bardzo krwotoczne wręcz). Czy Mirena może przyczynić się do wielokomorowych torbieli czy guzków? Czy antykoncepcja nie zapobiegła by czynnościowym torbielom? W końcu jajniki "zasuszone". Uczciwie pisząc, to wzdęcia zaczęły się u mnie jakieś dwa lata temu, ale bez żadnych bóli, więc myślałam, że dieta nie taka. W zeszłym roku byłam kilka razy na turnusach z dietą dr Dąbrowskiej i za każdym razem te wzdęcia odpuszczały na jakiś czas. Niestety coraz krótsze okresy. Teraz jeszcze te bóle całego boku i uczucie, jakby mnie ściskało wszystko. Mam nadzieję, że usuną mi ten jajnik i zapomnę o tym wszystkim. Mam za dużo roboty jeszcze tutaj. Troszkę o mnie: jestem mamą czterech córek w wieku 23, 18, 16 i 9 lat (tyle w tym roku pokończą). Mam 43 lata. Mężatka. Wiem, że nie zdiagnozowana osoba, to nie to forum, ale musiałam się wygadać, bo nie mam z kim o tych moich strachach... Może znajdzie się osoba, która miała podobnie i wraz z usunięciem jajnika mogła zapomnieć o problemie. Pozdrawiam