tess41@wp.pl, Walczy

od 2017-02-13

ilość postów: 227

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak jajnika

7 lat temu
Czarownica.Czuję drętwienie palców u nóg to może mogę wziąć Diosminex Wczoraj "sukces " po sześciu wkuciach sódme trafione i Avastin podany(12). Ot przyjemności.......

Rak jajnika

7 lat temu
Obawy przed chemią to normalne.Zwłaszcza,że gąszcz informacji dezorientuje i nie wiemy co o tym myśleć,ale jak czytam tutaj to są to bardzo indywidualne odczucia.Każdy reaguje inaczej.Mimo wszystko jest to przecież lek,który ma nam pomagać i ja tak się psychicznie nastawiałam,pomimo skutków ubocznych.A kiedy mam na coś ochotę do zjedzenia czy picia to nie odmawiam sobie byle z umiarem.

Rak jajnika

7 lat temu
MagWro, Tylko nie Blacharz a PAWEL BLECHARZ.pozdrawiam!

Rak jajnika

7 lat temu
MagWro.Prof.Blecharz przyjmuje w gabinetach lekarskich prywatnie Sofimed na ul,Norymberskiej w Krakowie.tel782272782.Ja tak zaczynałam od wizyty pr. a póżniej pan profesor wyznaczył mi wizytę w CO na Garncarskiej i tam termin operacji.

Rak jajnika

7 lat temu
Fakt! Ja mieszkam w Zamościu operowana byłam w Krakowie ,chemie brałam w Bielsku Białej(mieszka tu moja córka ) Avastin zaczynałam też w Bielsku a teraz kontynuuje w Zamościu.troche po wariacku?!Może i tak ,ale tak wybrałam.

Rak jajnika

7 lat temu
MagWro,Jeśli mogę kogoś polecić to sprawdz sobie w necie pana profesora Pawła Blecharza.. właśnie z Krakowa.W/g mnie to wspaniały lekarz onkolog ,ginekolog chirurg

Rak jajnika

7 lat temu
MagWro,A nie brałaś pod uwagę Centrum Onkologii na Garncarskiej w Krakowie?

Rak jajnika

7 lat temu
Midi90.ja także po chemii miałam bóle kostne.Brałam tabletki oo nazwie Doreta .To lek na receptę który moja onkolog mi przypisywała,Przy mniejszym bólu brałam po prostu paracetamol,Pozdrawiam bardzo Ciebie i mamę.

Rak jajnika

7 lat temu
A co tam!przecież czekolada jest zdrowa .A jak poprawia nastrój.

Rak jajnika

7 lat temu
Ja najbardziej obawiałam się tego cukru ale kiedy zapytałam lekarza to też nie dał mi jednoznacznej odpowiedzi.Zrozumiałam .że można jeść wszystko byle z umiarem.Jest sporo mitów związanych z rakiem i można się w tym pogubić,A stwierdzenie że rak " coś lubi" to herezja.