Ostatnie odpowiedzi na forum
Tatmag a tak zmieniając wątek czy lekarz powiedział Tobie ,że masz ROK życia?A co to prorok jakiś?Przecież oni nie wiedz
Tatmag,a jednak paradoksalnie odnosisz się do opinii Aniaas,Choć piszesz,że "Twoja opinia mnie nie obchodzi".Wydaje mi się ,że warto wymieniać się doswiadczeniami nie oceniając innych.
Czytam co napisała Tatmag ale nie uważam ,że napada.Ma własne zdanie i tyle.......
" Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono "(Szymborska) i to właśnie uzmysłowiła mi ta choroba,ale nie pozbawiła radości życia i planów
kotka.moim zdaniem paracetamol jest za słaby.Mnie pomagała Doreta ,ale to jest lek na receptę ,który od razu po chemii przepisywała mi onkolog
W tej chorobie słowo ŁATWO nie istnieje !!!
Fajnie sprawdzają się chustki jedwabne jak jest ciepło.Ja dobierałam je kolorystycznie do całości,ale do głowy(nawet łysej) nie .przyszło mi żeby przejmować się CO LUDZIE POWIEDZA .
Tatmag.Jak czesto po zakonczeniu leczenia robiłaś badania kontrolne(tomograf,markery)?
.....ja jestem po 12 wlewie Avastinu(zostało 6),ale czy to jest gwarancja.Nikt nam jej nie da,ale leczymy się z myślą o wyzdrowieniu.Jestem dobrej myśli.
Domel1 odnośnie włosów to w moim przypadku dość szybko.Ostatnią chemię miałam 8 grudnia a dziś już nie muszę nosić peruki.A rzęsy i brwi nawet ładniejsze.Włosy są gęste i nawet polubiłam krótką fryzurkę choć wcześniej nosiłam długie .Też z niecierpliwością czekałam...........