Ostatnie odpowiedzi na forum
Agatka80
rozumiem jak Ci ciężko. Ale w tym całym dramacie piękne jest to że dbasz o swoich rodziców i bardzo ich kochasz.Mój Tata też powiedział że nie podda się radykalnej operacji i koniec,ale myślę że to taki mechanizm obronny. Ludzie chorzy często buntują się ze zwyczajnej bezsilności i strachu.My czekamy na his pat i wtedy zapadnie decyzja.
facingnorth,kaja1
tata leczy sie prywatnie i niestety za badanie trzeba zaplacic a jak sie dzisiaj udał do lekarza urologa na nfz to pan doktor powiedział ze nie da skierowania bo cyt," jak narazie nie trzeba.proszę przyjść w maju". Piękny ten nasz kraj ale służba zdrowia pozostawia wiele do życzenia
córka
co u Ciebie,jak Mama
Witam proszę o odpowiedz.Czy jeśli Tata dostanie skierowanie na tomografię komp od lekarza który prowadzi prywatna praktyke lekarską i nie ma podpisanego kontraktu z nfz to będzie musiał płacić za to badanie?
witaj heniek!
jeszcze nie ma wyniku his pat,ale na wypisie ze szpitala jest napisane; podejrzenie przetrwałego raka g2,więc na moją logikę to ten dziad chyba wgryzł się w ścianę. Tata jest załamany nic co prawda nie mówi na ten temat ale to widać po oczach.Jeszcze ta nasza sluzba zdrowia ma wiele do życzenia a to dodatkowo obciąza chorą osobę.Ciężkie to wszystko jest.Boże pomóż nam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
iwona3636, pomodę się za operację Twojego Taty,Bóg zawsze pomaga.
hanna 57 ,stawiam Panią jako przykład w walce z chorobą,jest Pani bardzo dzielna
heniek, dzięki za wszystkie cenne rady
pozdrawiam
Czy są tu może osoby leczące się w rejonie Polski zachodniej?
corka
trzymaj się i bądz dzielna. Dużo siły i wytrwałości Ci życzę!
corka
nie myśl tak,wiem że jest Ci ciężko ale nie można tak mówić.
Smutno się zrobiło.....
corka poczytaj cale forum jest tu wiele osób które walczą i nie poddają się,bo tak jak cytowała misia słowa hani MUSI BYĆ DOBRZE BO NIE MOŻE BYĆ INACZEJ!!!! Czy mamy inne wyjście? musimy być silne i wspierać naszych rodzicow mimo że serce pęka z żalu,bezsilności i bezradności.
heniek przepraszam za bezpośrednie pytanie< Czy u Ciebie nacieki spowodowały usunięcie pęcherza?
pozdrawiam,dziękuję
Muszę tate przekonać do poczytania wpisów na forum.On jest bardzo aktywną osobą mimo raka czyje się doskonale,ale prawdopodobne to raczysko nacieklo na ścianę i może bedzie trzeba usunąć pecherz a to tatę przeraża. Jesteśmy pełni wiary i czekamy nawyniki.Heniek, pistacja mam pytanie tata od poczatku zdiagnozowania raka jest pod opieka tylko i wyłącznie urologa który prowadzi tatę od początku lekarz ten wykonuje usg,cystoskopie oraz wykonuje turb,tata ma także robiony co jakis czas tomograf(wszystko czyste).Czy powinien także udać sie do onkologa? Dzięki za pomoc
corka,tak bardzo mi przykro że usłyszałaś nie najlepsze wiadomości
heniek czytając Twoje wpisy i innych osó na forum nabieram nadzei ,że po operacji usunięcia pęcherza można żyć normalnie i że Tata na taką własnie "normalność" ma szansę