Cenię treść złotej reguły wyrażonej słowami Mistrza:
" Dlatego wszystko, co chcecie, żeby ludzie wam czynili, wy też im podobnie czyńcie”
od 2013-12-14
ilość postów: 2269
Cenię treść złotej reguły wyrażonej słowami Mistrza:
" Dlatego wszystko, co chcecie, żeby ludzie wam czynili, wy też im podobnie czyńcie”
Mój mąż miał guza w odbycie przeszedł operację wycięcia guza i odbytu .Miał radioterapię tego guza I potem operację w wyniku której wyłoniono stomię.
Nie mial chemii ponieważ nie miał przerzutów .To inaczej niż u Was ,ale wierz mi ze u Twojego taty w porę wychwycono problem świadczy o tym oznaczenie stopnia złośliwości G1.
To naprawdę dobrze wróży. Powiedz proszę tacie by budował dobrym wartościowym jedzeniem układ odpornościowy i krew to jest ważne do operacji i po .UO dobrze zbudowany walczy świetnie z chorobą w wyniku ostatnich badań to on walczy w największym procencie z chorobą .Tata chyba ma ten guzek gdzieś wysoko w jelicie ?hm nie pamiętam ,to tym bardziej jest w "lepszej "-sytuacji niż pacjent z guzem w odbycie .Rozumiem Wasz strach tez tak mieliśmy my i nasi przyjaciele ,ale skupienie się na dobrym poprowadzenia taty przez Was w sensie stosowania się do zaleceń lekarzy ,zdrowe inne niż do tej pory odżywianie itd to najlepsze co moźna zrobić. To forum jest prowadzone i nadzorowane przez lekarzy onko ,dlatego jest autorytetem.Przestrzegam przed "hosztaplerami medycznymi zakupem specyfików cud .
Proszę pytaj jeśli będę mogła pomóc służę tez tel na Priw.
Iza87 trzeba zrobić kolonoskopię to najlepsza ścieżka .Te objawy mogą świadczyć o zespole jelita drażliwego. To się leczy .Kolonoskopia pokaże całe jelito .
Naciskaj na to badanie lekarza ,lub sprawdź czy w Twoim mieście jest program Wczesnego wykrywania raka jelita grubego ,jeśli tak to zadzwoń i popytaj jak możesz zrobić to badanie czyli kolonoskopię. Badanie jest ze znieczuleniem i bezpłatne .Nie zakładaj nowego wątku piszesz w dobrym temacie .
Powodzenia
z82 napisał:No własnie nie do końca. Podczas kolonoskopii u taty wykryto guz 30 mm, wycinek wylano na hist., a Tace w międzyczasie zrobiono TK oraz badanie markerów. TK nie wykazała przerzutów, markery tez wyszły bardzo niskie. Jako rozpoznanie kliniczne na wypisie podano NOWOTWÓR NIEZŁOŚLIWY. Niestety wynik z hist. wykazał raka złośliwego o stopniu G1. Tato ma za tydzień operacje i na podstawie wyników z hist. po wycięciu guza i węzłów będzie ustalony dalszy plan leczenia. Stad moja obawa, ze skoro już raz TK się pomylił to może znowu i wyjdą przeżuty do węzłów i wątroby.
TK nie wykazał przerzutów jest to jak najbardziej prawidłowy wynik .
Na podstawie wyniku histopatologicznego lekarz prowadzący ocenia, jak duży jest nowotwór, czy jest złośliwy i podejmuje decyzje, czy konieczny jest zabieg operacyjny.
Nie macie powodów się martwić ,lepiej skupić się na dobrym kontakcie z lekarzem ,przygotowaniem się do rozmów i dobrej współpracy .Teraz potrzeba Wam ułożyć wsxystko na linii pacjent -lekarz .O resztę zadbają lekarze ,wierz mi ze G1 z zapisem o złośliwości guza nic złego jeszcze nie oznacza .Taki zapis ma mąż 8 rok .
Czekać cierpliwie na wynik histopatologiczny.Jeśli jest w opisie guz nie złośliwy to wynik histo pewnie to potwierdzi.
Przecież to pomaga taka informacja i uspokaja.To jest teraz ważne .
TK jest bardzo autorytatywnym badaniem.
:)
z82 Nie martwcie się lekarz zapewne ma rację .Brak przerzutów to bardzo dobra wiadomość .Będzie dobrze .
:):)
Koleżanki skopiujcie i przeniesie tutaj swoje posty by było łatwiej z Wami rozmawiać .
Że swojej strony mogę Ci powiedzieć ,ze trzeba walczyć z całych sił ,nie było u nas przerzutów ale slyszalam o wielu przypadkach pozytywnego zakończenia leczenia .Na pewno nie można dać odczuć osobie chorej ze to juz koniec ,tego robić jie wolno .Takie osoby chcą słyszeć ,ze będzie dobrze ,ze leczenie da skutek taka wiedza daje im siłę do walki .Co lekarze mają zamiar zastosować na te przerzuty ?
Z tym problemem nie spotkałam tutaj też nikogo x chorych.Widocznie to jest dla nich problem skoro nie piszą
Osoby najbliższe dużo wiedzą jednak nie przekażemy odczuć chorego. To oczywiste. Ale nie pomniejsza to roli osób wspierających ponieważ jest ona bezcenna.
Witaj wrzuć swój post tutaj
https://faqrak.pl/forum/post/l...
Nadzieja umiera ostatnia Kochana walczcie spokojnie i miejcie nadzieję w medycynie nigdy nic nie wiadomo na 100 %.
Powodzenia :)
Witaj Graźka jesteś pierwszą osobą tutaj z tym problemem tak naprawdę wiem co przeszlaś .
Będzie nam raźniej udzielać podpowiedzi rad ,ponieważ tego nie może robić ktoś kto zagadnienie zna tylko z opisu w internecie.Miło by było się spotkać .Niżej parę tematów organizujemy spotkanie zerknij jak zechcesz.
Pozdrawiam sierotka