Ostatnie odpowiedzi na forum
Witam wszystkich, choruję od lutego 2012 roku ostatnie kilka lat miałem 0,000, na moją prośbę w lutym 2023r odstawiłem całkowicie, lekarz zmniejszał mi dawkę (generyki gliveku) z 400na 300mg przez 3 miesiące potem 200,100, 100mg co drugi dzień i tak w lutym będzie 2 lata całkowitego odstawienia, jak na razie ok , ponowne badania w styczniu, pozdrawiam Marian
Gregor, ja miałem przez 7 lat wyniki dobre tz prawie od początku 0,015 lub podobne ,brałem glivec teraz generyki, wszelkiej maści, w Łodzi gdzie się leczę co 3-6 miesięcy zmiana teraz mam accort, w tamtym roku wreszcie 0,0 teraz 20 stycznia badania molekularne zobaczymy, czy wynik się utrzyma, jak się nie pogarsza uważam, że nie ma potrzeby zmieniać leku, popytaj, pogadaj , ale to tylko moje odczucia, zdrowia wszystkim w Nowym Roku
kosma1985
spokojnie ja zacząłem 8 rok leczenia, w maju wynik molekularny (wymarzony)0,000, tabletki łykam, na początku też coś tu pisałem, teraz czytam i myślę o wszystkich chorujących, trochę stękam,pracuję ,właśnie wróciłem z urlopu, szykuję się do pracy,pozdrowienia dla wszystkich czytających
nala123 napisz na marianqbik@gmail.com
Mnie na ból i gorączkę na początku brania glivecu pomagał metafen, tylko, nic innego , wiem , że zawiera paracetamol , ale po konsultacji z lekarzem zgodził się , żebym brał max 2 tabletki na dzień, wieczorem temperatura przekraczała 40 stopni, dreszcze , tak, że żona na mnie leżała bojąc się , że coś mi się stanie, ból stawów, bioder, jakby ktoś wyrywał mi nogi, ale po tygodniu przeszło :-) ze 120 tyś białych zostało 18tyś. było warto, co do wątku o workach pod oczami polecam spróbować, mi pomogło, 3-4 butelki 1/2l wody gazowanej na dzień z odrobiną dobrej soli przez kilka dni i worki zaczęły znikać, nie znikły całkowicie co to nie pewnie to już nie ten wiek (mój) ale jest znośnie, worki to odwodnienie organizmu i organizm broniąc się odkłada wodę gdzie może, mimo jej ogólnego braku, po tygodni nawadniania , i częstego odwiedzania łazienki wory stały się woreczkami, i jak ja zawsze mówię jednemu pomoże drugiemu nie , ale spróbować warto
http://agnieszkamaciag.pl/ostropest-plamisty-leczniczy-cud-natury/
ostropest zawiera sylimarol który podobno jako jedyny lek jest podawany przy zatruciu muchomorem sromotnikowym,
ja go kupuję na allegro mielony, przedtem kupowałem w sklepie ze zdrową żywnością i sam mieliłem w młynku, sypię łyżeczkę na pół szklanki ciepłej wody, mieszam i wypijam,
sposobów jest mnóstwo np. dosypywać do jogurtu, sałatek , płatków owsianych które zaparzałem z ostropestem odrobiną wody wieczorem a rano dodawałem jogurtu i śniadanie gotowe :D
Jak już wziąłem się za porady i zdradzania tego co stosuję żeby podratować moje cenne zdrowie to tak:
madzialena
ja na odporność zacząłem wiosną brać kwas askorbinowy lewoskrętny, lub askorbinian sodu, wpisz te hasła i poczytaj jak na razie u mnie prawie rewelacja :-)
anbra
na wątrobę stosuję ostropest plamisty, nie zaszkodził ,
chyba nawet sporo lepiej, najlepiej samemu poczytać
tak że przestaję się wymądrzać, jak ktoś ma jakieś cudne lekarstwa to niech się podzieli z nami
z pozdrowieniami i życzeniami żebyśmy mniej chorowali
Witaj lobazka
ja nie miałem żadnych nakazów od lekarza
próbowałem brać przy obiedzie , ale objawy miałem dokładnie takie jak ty ,
zmieniłem na wieczór , zjadam małą kolację biorę tabletkę ( Nibix)
włączam jakiś film i nieraz nie czuję nic, co do zatkanego nosa jako że lekarze nic nie potrafili zaradzić, stosuję kropelki do oczu Polcrom, po zakropieniu , po pewnym czasie
odtykają się zatoki . Polcrom jest bez recepty nie kosztuje drogo, to możesz spróbować
U mnie samopoczucie i odczucia w normie nie czuje zbytnio różnicy, wyniki krwi po miesiacu w normie tz bez zmian, za miesiac badania molekularne, wtedy sie zobaczy dokładnie, biore ibakrebin pozdrawiam marian
Witam
w Łodzi Imakrebin, firma zarejestrowana w Luksemburgu , wyprodukowano na Cyprze , choć nie słyszałem żeby tam cokolwiek produkowano, pewnie następna firma krzak, robią to pewnie w Indiach , cen na razie nie znalazłem bo nawet na stronie naszego cudownego ministra Arłukowicza jeszcze cen nie wymyślili, dziś pierwsza tabletka, zobaczymy jakie będą objawy, bo lekarz mówił że to normalnie CUDO jak i wszystkie generyki , ale na koniec kazał sobie przypomnieć żeby zrobić ponownie badania molekularne przy następnej wizycie, choć robiłem w tamtym miesiącu(wyszły MMr), a przez 2,5 roku, 2 razy z tym ostatnim, to teraz będzie robił co miesiąc, ale wszystko gra,
dziś pierwsza tabletka zobaczymy
pozdrawiam
Marian