ona25, Wygrał

od 2011-07-07

ilość postów: 1325

Ostatnie odpowiedzi na forum

Rak tarczycy

12 lat temu
hey dziewczynki co tam u Was ?
u mnie nadchodzi huragan :/ i mam nadzieje ze nikomu sie nic nie stanie - szkoly pozamykane ja mam wolne - ludzie sie przygotowuja - najgorzej bedzie we wtorek :/ pewnie czeka nas powodz :/ no najwazniejsze zeby ludziom nic sie nie stalo

mini
bedzie dobrze - trzymam kciuki :)

Rak piersi

12 lat temu
szkoda ze w polsce tak nie ma - ale tutaj tez powiem Wam ze sa lekarze i sa tez ''idioci'' :/ nie raz spotkalam tutaj lekarzy ktorzy chyba pomylili zawod :/

Rak piersi

12 lat temu
o biopsji mowili na kazdej kontroli ale po zrobieniu usg mowili ze jednak nie beda robili - tutaj lekarz zawsze zwraca uwage czy pasnejt sie denerwuje - jak tak to stara sie o tym rozmawiac - tutaj lekarze staraja sie postawic w sytuacji pacjenta

Rak tarczycy

12 lat temu
mijaa90

nie rozumiem jak lekarz po badaniu reka moze powiedziec '' nie podoba mi sie Twoja tarczyca'' ? dziwne to dla mnie :/

wydaje mi sie ze masz problem z hormonami - i ze nie chodzi tu o guzy :/
mam brata ktory ma niedoczynnosc i meme ktora ma nadczynnosc - mysle ze u Ciebie bedzie jedno z tych rzeczy

nie martw sie kobitki maja rozne problemy z tarczyca i wcale nie chodzi mi o guzy -piszesz ze jestes spiaca - wiec chodzi tu o hormony - guzy tarczycy nie wywoluja sennosci

moja mama ma guzy tarczycy lagodne - a to wszystko przez jej nadczynnosc :/

naprawde nie masz co sie martwic - mysle ze u Ciebie to bedzie nic takiego

Jestem z tym sama

12 lat temu
jola

moze popros o tlumacza ?
nie martw sie operacja - bedzie dobrze :)

Rak tarczycy

12 lat temu
mini

pewnie ze bedzie dobrze :) pamietaj lekarze mowia ze na raka tarczycy sie nie umiera i tego sie trzymajmy :)
szczescie w nieszczesciu trafil sie nam najlepszy rak :) wiec jestem pewna ze nie mamy co sie martwic :)

to normalne ze wieczorkami masz chwile zalamania - ja tez je mialam :/ ale lekarze mi tlumaczyli ze ten rak nie jest taki straszny i ze jakby oni mieli wybierac raka to wybrali by tego

z czasem ten strach przeminie - zobaczysz :) ja bylam pewna ze juz nigdy nie beda myslala inaczej - a dzisiaj powiem Ci ze wogole na codzien nie mysle o chorobie - traktuje to tak jakbym byla chora na cos innego i juz jestem zdrowa :)

ja jestem straszna panikara i jesli ja przestalam sie martwic to powiem Ci ze kazdy przestanie kto na to chorowal - bo nie znam wiekszej panikary odemnie a mi sie udalo :)

bedzie dobrze zobaczysz :) znam sporo ludzi po tym raku i wszystko u nich ok :) nawet w rodzinie mam 2 kobitki po nim i maja sie swietnie :) pozatym ludzie tutaj tez sa zdrowi wiec spokojnie :)

Rak jajnika

12 lat temu
elbe

dokladnie to samo powiedziala mi lekarz :) wiec sa + i - brania tabletek - zreszta jak chyba wszystkich tabletek i lekow

widze ze ucielo mi poprzednia wypowiedz hehe nawet nie zauwarzylam :)

chocilo mi ze moja endo nic nie mowila ze mam przestac je brac

Rak jajnika

12 lat temu
izka
tabletki zwiekszaja ryzyko zachorowania na raka piersi (jesli bierze sie je przez wiecej niz 5 lat) moga obe takze powodowac zatory w zylach - ale to sa bardzoooooo rzadkie przypadki

i powiem Ci ze teraz to chyba wszystko moze powodowac raka :/ jedzienie - telefony, tv, mikrofalowki i mnustwo innych rzeczy :/ - takie przypadki to rzadkosc

slyszalam tez ze jak sie je bierze to zmniejszaja ryzyko zachorowania na raka jajnika i macicy - ale slyszalam tez inne opinie

ja biore tabletki od 6 lat - i lekarz nic

jestem po raku i pytalam lekarz czy mam przestac brac tabletki anty - powiedziala ze nie ma takiej potrzeby i ze na nic przez nie nie zachoruje

wiec

Rak jajnika

12 lat temu
mycha

no jeszcze nie swietowalam :) ale mam zamiar jutro hihi :)

Rak piersi

12 lat temu
clara

na usg chodzilam co miesiac przez pare miesiecy - lekarze mowili ze wezel sie zmniejsza ale chca obserwowac - lekarze byli naprawde super :) najpierw pielengniarka robila mi usg potem przychodzilo 2 lekarzy (nie zawsze ci sami) ogladali obraz z usg a potem sami robili je jeszcze raz - po usg mowili mi co i jak i wysylali jeszcze do pani hirurg ktora jest specjalista od piersi - ona badala mnie (piersi) rozmawiala o usg ktore tylko co mialam i tyle :)

no i wkoncu wczoraj uslyszalam ze to nie rak :) bardzoooo mnie zaskoczyli - bo znalam ich juz bardzo duzo (lekarzy i pielengniarek) jest to klinika leczenia raka piersi - jak dowiedzialam sie ze wszystko jest ok - wszyscy mi pogratulowali :) pani hirurg to chyba z 4 razy i jak tylko wchodzila do gabinetu powiedziala ze taki wynik moge sobie na choinke w tym roku powiesic hihi :)

obiecalam sobie ze nie bede plakala na wizycie (prawie zawsze plakalam jak mowili o raku) no i nie plakalam ale jak zaczeli mi gratulowac to normalnie mialam lzy w oczach - mowili ze jeden rak to zaduzo a ja mialam podejrzenie drugiego :/

ale dzieki bogu wszystko dobrze sie skonczylo :)

co do stresu to nie chce juz tego nigdy przechodzic