Ostatnie odpowiedzi na forum
sbczg
kochana ale sie ciesze !!!! :) GRATULUJE !!!!
bodzia, sbczg
u mnie powodzie ale naszczescie huraganu juz nie ma - teraz wielkie sprzatanie - najgodzej ze za bardzo nie maja gdzie wogy wypompowywac :/ wiec zajmnie duzooo czasu polki wszystko wroci do normy
no ale najwazniejsze ze juz wszystko sie uspokoilo :)
u mnie wszystko ok :) dalej nie moge uwierzyc ze nie musze juz chodzidz na kontrole z wezlem :) czasami sobie pomysle ''kiedy mam do lekarza'' a potem przypominam sobie ze juz nie musze :) tak czesto tam chodzilam ze juz sie przyzwyczailam
dzieki za pamiec :) kochane jestescie :)
ja mialam to samo - dostalam tabletki na noc
asiek
u nas powodzie :/ no ale naszczescie nam nic sie nie stalo - duzo ludzi stracilo wszystko :( najgorzej w NY
ale tak jak mowisz nic na to nie powadzimu to prawa natury
u nas juz po huraganie ! TRAGEDIA wszystko jest pod woda :( samochodow nie widac :/ a w nowym yorku to juz wogole -straszne to wszystko
jolu
kochana pomysl ze im szybciej przez to przejdziesz tym szybciej bedziesz miala to za soba i szybciej zapomnisz :) wiem ze sie martwisz :(
co na stres hmm.. ja bralam krople walerianowe - ale powiem Ci ze stres dalej mialam - tak mi cisnienie skoczylo przed operacja ze lekarz powiedziala ze jak tak dalej bedzie to operacja sie nie odbiedzie ! dali mi tabletki na noc i na drugi dzien juz nic nie mowili
kochana jak bedziesz juz po to zobaczysz ze strach ma wielkie oczy - tez tak mialam i potem myslalam ze nie warto bylo sie tak stresowac
witam dziewczynki
calutka noc nie spalam - tak wiatr chula - obama oglosil stan katastrofy - ale powiem Was ze huragan chyba sobie powoli odpuszcza - wiatr dalej jest ogromny ale juz tak nie pada
moja mama dalej bez pradu nie ma swiec ani nic - wzielam jej mieso z zamrarzarki i przywiozlam do siebie - jak cos robia to swieca sobie telefonem komorkowym
jestesmy cali i mysle ze juz nic wiecej sie nie wydarzy oby !! teraz wszedzie sa powodzie i pewnie beda przez sporo czasu
w nowym yorku to TRAGEDIA !!!! doslownie wszystko jest zalane :/ mam tam kolege to mowil ze z domu nie da sie wyjsc
co roku mamy tu sezon huraganow ale od 11 lat nie bylo az tak zle - no ale najwazniejsze ze nam nic sie nie stalo - niestety sporo ludzi nie zyje
witam wszystkich :) czytam wasze wypowiedzi ale nie mam co pisac :)
walczymy z huraganem :/ nie jest ciekawie ale mam nadzieje ze nic nikomu sie nie stanie - umarlo juz 70 osob :(
jola
bedzie dobrze kochana - trzymam kciuki
http://wiadomosci.wp.pl/gid,15046594,kat,1356,title,USA-przygotowuja-sie-do-huraganu-Sandy,galeria.html
ja pierdziele zaczynam sie bac :/
kurde wlasnie mowili ze nie zyje juz 70 osob :( a on jeszcze nie zszedl na ziemie - kurde jutro caly dzien bedzie w domu - u mnie ma sie zaczac wszystko dzisiaj w nocy - wiatr 140 k/h troche sie boje :/