Ostatnie odpowiedzi na forum
A ja 5 lat temu 23-go grudnia miałam pierwszą chemię. 24-go wyszłam ze szpitala, tylko przebrałam się i pojechaliśmy do córki na Wigilię. Moje dziecko po raz pierwszy samodzielnie przygotowało Wieczerzę Wigilijną.
Witaj, Hebelku! To przykre, że musiałaś do nas dołączyć.
Do konsultacji już blisko, musisz wytrzymać. Lekarz poinformuje Cię co i jak.
Chyba nie musisz prosić o wycięcie wszystkiego, z pewnością będą musieli to zrobić. Potem czeka Cię 6 kursów chemii. Standard - Paclitaxel + Carboplatyna i Avastin, wlewy co 21 dni.
Objawami na zaś się nie przerażaj, u większości skutki uboczne wcale nie są takie dokuczliwe, chociaż to sprawa indywidualna. Da się przeżyć. Trzymaj się!
I jeszcze to:
http://polspen.pl/assets/files/publikacje/fakty_i_mity_zywieniowe/Broszura_Fakty_i_Mity.pdf
http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/7,137474,21117759,dieta-osoby-chorej-na-raka-czy-cukier-odzywia-nowotwory.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta_Wyborcza
Ciekawy artykuł na temat cukru w chorobach onkologicznych.
BonjourMM, Czarownica dobrze Ci radzi. Musicie szczerze porozmawiać z lekarzem i wydaje mi się, że raczej nie w obecności mamy. Sytuacja może być bardziej poważna, niż Wam się wydaje.
Lilith, zachorowałyśmy z Twoją mamą prawie w tym samym czasie. Nie zazdroszczę, cieszę się z całego serca, że jest wszystko w porządku. Niech tak zostanie przez wiele, wiele następnych lat! Gratuluję!
Nie drugi wlew, tylko po dwóch liniach leczenia, czyli po II rzucie.
Jesteś częściowo wrażliwa na platynę, a nie platynowrażliwa. Ale to nie dyskwalifikuje Cię do programu z Olaparibem. Ważne, że podadzą Carboplatynę. Z samym Caelyxem na Olaparib nie miałabyś żadnych szans.
No i dobrze! Zastanawiam się, dlaczego tylko 3 wlewy? Olaparib powinien być podawany po zakończeniu chemioterapii, bo to lek podtrzymujący. Tak przynajmniej jest w wytycznych. No, ale lekarz pewnie wie, co robi.
Lupus, a co Ci zaproponowano?