Ostatnie odpowiedzi na forum
Joka - to nie tak z tym użalaniem. Każdy jest inny i każdy ma swój sposób radzenia sobie z chorobą. jedni potrzebują płakać, inni może i pożalić. Każdy ma do tego prawo.
Ja wyłam jak smok, smarkałam i wyłam.
Ale następnego dnia stwierdziłam, że rak nie będzie pluł mi w twarz. Lekarz kazał mi się na oddziale położyć a ja powiedziałam, że nie mam czasu bo na grzyby jadę. Ale mam osoby które bardzo źle zniosły tą informację i takie osoby należy wspierać.
jeśli Ty dziś masz ochotę poużalać się nad sobą to super.
A potem zrób rakowi na złość - idź do fryzjera, kup nową bluzek i pokarz kto rządzi w Twoim życiu.
Gosiu - tak kuchnia skończona. Wmalowana, przemeblowana, dużo rzeczy wywaliłam. Jest czysto, przestronnie, nie chce się z kuchni wychodzić.
Za parę dni zacznę pstrykać kolejne fotki jedzenia, które będę Wam demonstrowała na blogu. Więc jest zajęcie.
Ja od ponad dwóch lat jestem na rencie. Muszę siedzieć w domu ale to ze wzgl kardiologicznych. Wierzcie mi, że to nie takie straszne i w domu też można być kreatywnym i można spędzać fajnie czas.
Witajcie
Moni -- podziwiam Twój humor, brawo Ty!
Jeśli praca Ci pomaga to oczywiście biegaj tam ile wlezie!!! Abyś tylko dobrze się czuła!!
Ja od leków kardiologicznych mam problemy z jedzeniem. Generalnie mam ochotę jeść, kocham gotować, rozpieszczać innych jedzeniem ale czasami ciężko przełknąć.
Dlatego rozumiem Cie. I jak każdy robi mi wykład że jeść trzeba. Masakra. To że trzeba to wiem :/ :/ :/
Ale, wiosna w pełni, ciepło na dworze. Jest przyjemnie.
W sobotę grill, zrobię sałatki i będzie miło.
Wiola-79 - nie wiem co to może być za tabletka? Nie masz ulotki? Słoiczka? Opakowania? Pudełka??? Czegolokwiek co nam pomoże w nazwie?
Moja tabletka jest pomarańczowa, ale gdybyś ją dostała byłaby podana nazwa.
Uważam, że koniecznie nazwe trzeba poznać. Gdyby Twoja córcia złamała nogę (odpukać) to jak wezwiesz pogotowie to co powiesz? Że coś pomarańczowego zjada?? A leki na białaczke mają bardzo dużo interakcji!!!
Nie można podawać różnych leków przeciw bólowych, nie można jeść nie których owoców, nie można jeść niektórych antybiotyków!
Życzę Wam dużo zdrowia, ale uważam że powinnać tupać nogami u lekarz że masz poznać nazwe leku!!!
Kasblo - ja choruję już 10 lat i z tego co lekarz mówił tylko badanie szpiku może potwierdzić diagnozę.
Dlatego trzeba czekać i po prostu mieć nadzieje!!!!
Woila_79 - jak się córka czuje???
Kasblo - Potwierdzić ostrą białaczke może tylko lekarz na podstawie badania szpiku.
Ja miałam potworną anemie i 140 tys leukocytów i okazało się, że to przewlekła białaczka.
Trzeba niestety poczekać parę dni na wyniki.
Retyja - no bardzo mi miło, że będziesz o mnie myśleć, nawet jak będziesz w kibelku hahahahahaha Ważne aby działała pokrzywa!
Ja już w niedziele zerwałam i już piję. Jest bardzo fajnie! Po zaparzeniu tak widelcem ją dźgam aby więcej soku puściła.
Zapomniałam tylko nazrywać liści porzeczek i malin. Ale w sobotę tam znowu jade.
Nadmiar pokrzywy suszę na klamce od okna. Na klamkach od drzwi. Związuje gumką i zawiązuje wstążkę. Nie mam gdzie. Ja i tak mam wiecznie pootwierane okna to ona sobie tak schnie w przeciągu lekkim.
Niestety Mariolka ale masz racje.
Walka w kuchni po lodówce była okropna. Ściany puste, wkręcić się gdzieś to koszmar. Wczoraj o północy skończyłam sprzątać. Padłam
Dziś mam ręce pozrywane, nie mam siły na nic. Dobrze, że mam obiad bo nie ugotuje dziś nic nawet ;( ;( ;(
W sobote idę na urodziny pod chmurką i obiecałam sałatkę zrobić i szaszłyczki wegetariańskie, to i zdjątka nowe będą
Ja w końcu oddałam krew na mutację tego cholernego genu i od kilku dni nie sypiam. Nie wiem, ze strachu?