od 2017-03-08
ilość postów: 367
witaj
Rysiu na rwe tylko zastrzyki.nic Ci innego nie pomoże. Moje teściowa to miała.lekarz wypisal zastrzyki i odpuściło. Ale to cholerstwo od czasu do czasu wraca.
hej
Miałam mieć wizyte 30.01 ale mój lekarz jest niedostepny-moze i on sam choruje-przepisali mnie do innego hematologa.az się boję.wizyta na 8.03.
Oczywiście nie wytrzymam i zrobię morfologie prywatnie.musze mieć jakieś pojęcie.bo pół roku wyjdzie bez wizyty.to za dużo bez niewiedzy. Napiszę co wyszło
Trzymajcie się cieplutko
Uściski.
witaj Jurek wśród nas.😆
Polecam za bardzo nie rozmyślac nad przyszłością ważne że jesteś pod stałą opieką specjalisty on zaopiekuję się Tobą i jak będzie coś nie tak albo dostatecznie się posuniesz w chorobie poda leki.dla takich ludzi jak Ty.NAJLEPSZE 😉
Wiem że jest ciężko bo sama czasem zastanawiam się czy już jest gorzej i przy następnej wizycie skieruja na chemię? Nieraz tu na forum się wyzalam ale zaraz Kaja mnie naprowadza na tory.
I ja Cię naprowadzam.dasz radę.nie panikuj.zacznij szaleć jak leki okaże się nie skuteczne.nie powiem że będzie dobrze bo nikt z nas tego nie wie.ale puki co myśl że nie jest jeszcze źle z Tobą puki Cię tylko obserwują
MYSL POZYTYWNIE.zycze tego sobie i wszystkim tu zgromadzonym.😁
Całusy.
Kajuniu kochana na Ciebie zawsze można liczyć 😆
Już czuje się silniejsza.😉.trzeba mi dobrego kopa w tyłek by się pozbierać.haha.tak Ty masz rację.cholernie się boję i to z przerażenia sobie wmawiam.bedzie dobrze A Rusjan powie bym mu dupy nie zwracała.😉
Mocne uściski dla Kaji i was wszystkich.
hej Białaski 😆
Co u was?
Ja czuje się fatalnie słaba.schudlam 5kg.nie mogę jeść.nie wiem co to znaczy.ale dowiem się za 3tyg.u hemato...
Byle co mnie męczy.odkurzam chatę na 2 razy.bo poce się koszmarnie i dyszę jak stara lokomotywa.musze sie polozyc i odpoczac.boje się by nie było to oznaką postępu białaczki.
Może ponikuje...Tak sobie mówię i oby do następnego dnia.😉
Mam nadzieję że Wy trzymajcie się dobrze i tego wam bardzo zycze 😋
😗Kochani 😁
Pogodnych pełnych miłości.bliskości rodzinnej.ale przede wszystkim zdrowienia.i zapomnienia w tym pięknym okresie o chorobie.
Spełnienia najskrytszych marzeń w nadchodzącym 2019.życzę Wam i sobie.
Wasza Moniczka.calusy.😗
Zbysiu ja sledzione mam w normie.badania robione z krwi obwodowej.mialam podwyższone wbc.limfocyty i węzły.choruje 3 lata.
hello.😁
Kajuniu ja usg węzłów miałam w październiku 2017
Na ostatniej wizycie lekarz macal węzły pod szczeka i powiedział że przy następnej wizy.da skierowanie na ust.czuje że mam je wiesza bo bluzki pod pachami mnie uwieraja 😉 i bolą węzły.
Dziewczęta mocno was pozdrawiam.
U mnie bez zmian.wizyta w styczniu 30.tego.czuje że węzły pod pachami i szczeka się powiekszyly. Za rada Kaji Nie robię morfologii przed wizytą.bo po prostu się boję.jej wyników. A tak jeden tylko strach przy wizycie.hehe.😁
Cichy A jak badania po tej chemii?wróciły do normy?
Cieszę się że już masz pierwszy etap za sobą.teraz tylko modlić się o długą remisie.😆.